Pierwszego gola Stilonowcy zdobyli w 66 minucie. Na kolejną zdobycz bramkową kibice musieli poczekać, aż do 82 minuty. Wówczas niebiesko-biali w siedem minut wyszli na prowadzenie 4:3 i nie oddali go do końca. Po ostatnim gwizdku sędziego zapanowała prawdziwa euforia. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ.
Źródło: FB Stilon Gorzów
Napisz komentarz
Komentarze