O pobiciu gorzowscy policjanci zostali poinformowani w czwartek (9 marca) około godziny 19. Funkcjonariusze pojechali do pokrzywdzonego, który opisał zdarzenie, do którego miało dojść około godziny 18. 20-latek miał widoczne rozległe obrażenia twarzy. Jak relacjonował, zaatakowało go kilka znanych mu osób. Sytuacja miała mieć miejsce dwukrotnie w krótkim odstępie czasu. Po pobiciu w okolicach mostu Lubuskiego, podejrzani uciekli.
Funkcjonariusze po zebraniu niezbędnych informacji, rozpoczęli poszukiwania podejrzanych. Na ulicy Nadbrzeżnej policjanci zauważyli dwie osoby, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Funkcjonariusze zatrzymali 18- i 21-latka. Z zebranych informacji wynikało, że to nie wszyscy uczestnicy tej sytuacji. Policjanci kontynuowali działania na terenie miasta, co doprowadziło do zatrzymania kolejnych dwóch osób - 16- i 18-latka. Wszyscy zostali przewiezieni do gorzowskiej komendy - powiedział komisarz Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie Wielkopolskim
W sprawie prowadzonej pod nadzorem gorzowskiej prokuratury rejonowej ustalono, że pobicie było zarejestrowane telefonem. Na nagraniu widać, jak pokrzywdzony został brutalnie zaatakowany. Podejrzani uderzali go po całym ciele, był także kopany w głowę. Materiał jest zabezpieczony jako dowód w postępowaniu.
W sprawie zatrzymanego 16-latka sąd rodzinny zdecydował o umieszczeniu go na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich. W przypadku podejrzanych dwóch 18-latków i 21-latka, prokurator po zebraniu niezbędnego materiału dowodowego wystąpił z wnioskiem o tymczasowy areszt. W sobotę (11 marca) sąd zdecydował, że podejrzani najbliższe trzy miesiące spędzą w odosobnieniu.
W poniedziałek, 13 marca o komentarz w sprawie poprosiliśmy komisarza Grzegorza Jaroszewicza z KMP w Gorzowie Wielkopolskim. Posłuchajcie co powiedział.
Napisz komentarz
Komentarze