„Budżet Obywatelski to jest coś co łączy mieszkańców z urzędnikami, radnymi, łączy całe miasto. Mieszkańcy świetnie podpowiadają co trzeba zrobić. Mieszkają w tych okręgach, w których chcą zadziałać. To tylko może wpłynąć na rozwój miasta, na lepsze działanie. Prezydent o tym doskonale wie, wiedzą o tym wszyscy mieszkają na osiedlach, ulicach miasta, widzą na co dzień jakie zmiany są potrzebne. Z tego mogą płynąć tylko korzyści dla mieszkańców, miasta, a także prezydenta.” – powiedział Tomasz Manikowski z klubu Gorzów Plus.
Piotr Wilczewski z klubu Platformy Obywatelskiej, również jest bardzo zadowolony z finalnego obrotu spraw. Jednak zasług nie przysługuje prezydentowi:
„Bardzo się cieszę, że prezydent w końcu dojrzał do takiej decyzji. Od początku wszyscy radni opozycyjni, zwracali uwagę, że nie podniosą ręki, nie zagłosują za zamrożeniem Budżetu Obywatelskiego na dwa lata. Prezydent ewidentnie policzył szable i zobaczył, że nie przejdzie mu ta uchwała.„
Szkoda kilku miesięcy, podczas, których BO był zamrożony. Teraz cała procedura, spotkanie się z mieszkańcami oraz omówienie wszystkich tematów, będzie musiała przyspieszyć.
Zapraszamy do obejrzenia całego materiału.
Napisz komentarz
Komentarze