Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 6 stycznia 2025 21:48
Reklama

Wysoka kara za leczenie laptopem. Rzecznik praw pacjenta uderza w znachorów

Biuro Rzecznika Praw Pacjenta poinformowało, że kończy prace nad przepisami wymierzonymi w znachorów i szarlatanów. Ma za to grozić wysoki mandat.

Autor: Canva

– Jest grupa szarlatanów, która wykorzystuje trudną sytuację osób chorych, często poważnie, na przykład na choroby nowotworowe. To są pacjenci, którzy łapią się każdej deski ratunku. Żerowanie na tym jest haniebne – powiedział w rozmowie z Wp.pl Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta.

Gigantyczna kara za leczenie wbrew wiedzy medycznej

Do Biura RPP docierają na przykład sygnały o leczeniu stwardnienia rozsianego czy innych poważnych chorób przez laptopa, do którego podłącza się chipy.

Dlatego prace nad przepisami zwalczającymi znachorów i szarlatanów są bardzo zaawansowane. Według nich za diagnozowanie i leczenie niezgodne z aktualną wiedzą medyczną będzie grozić nawet 500 tys. zł kary. A rzecznik praw pacjenta zyskałby kompetencje UOKiK-u.

Jak powiedział Rynkowi Zdrowia, „bać się powinni wszyscy ci, którzy „leczą” metodami o niepotwierdzonej naukowo skuteczności”. 

Prace nad przepisami będą finalizowane

Tuż przed świętami Rynek Zdrowia zapytał Biuro RPP, na jakim etapie jest przygotowywanie przepisów. 

„Prace nad przepisami, które pozwolą na skuteczną walkę z osobami, których działalność zagraża zdrowiu i życiu pacjentów, są bardzo zaawansowane” – odpowiedziała jego przedstawicielka. 

Sprawa będzie finalizowana w najbliższych tygodniach. Dopiero wtedy poznamy szczegóły.

Poparcie dla tych działań RPP wyraziła m.in. minister zdrowia Izabela Leszczyna.   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama