Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 19 października 2024 18:37
Reklama

Wysoka porażka Warty przed własną publicznością

AstroEnergy Warta przegrała u siebie z Górnikiem Polkowice 0:3 (0:2), a CFB Stilon zwyciężył w Brzegu ze Stalą 0:2 (0:0) - takimi wynikami zakończyły swoje mecze gorzowskie drużyny w Betclic III lidze.
Wysoka porażka Warty przed własną publicznością

Autor: Oliwer Przewoźny

Źródło: Facebook / Warta Gorzów

Sobotni pojedynek AstroEnergy Warty Gorzów z Górnikiem Polkowice zapowiadał się jako starcie ekip z dwóch różnych biegunów. Gorzowska drużyna to rewelacja sezonu, która początkowo miała grać w IV lidze. Zmiana przynależności ligowej w trakcie przygotowań do kampanii nie zawróciła negatywnie w głowach podopiecznych trenera Pawła Posmyka. Wręcz przeciwnie – bordowo-grantowi grają koncertowo i dzielnie trzymają się czuba tabeli. Górnik z kolei zalicza mocno rozczarowujący sezon. Polkowiczanie z roku na rok popadają w coraz większy marazm i w ciągu trzech lat z zespołu pierwszoligowego stali się drużyną z końca tabeli Betclic III ligi. Fakt ten skrzętnie chcieli w sobotę wykorzystać rozpędzeni Warciarze. 

Zobacz też: 

Pierwsze minuty meczu odbywały się pod dyktando Warty. Gospodarze przejęli inicjatywę, ale wiele z niej nie wynikało, gdyż bordowo-granatowi przesuwali się w okolice pola karnego Górnika, lecz nie oddawali strzałów. Po niespełna kwadransie gry do głosu doszli polkowiczanie i od razu uczynili to wymiernie. Górnicy przejęli piłkę w środku pola i błyskawicznie przetransportowali ją do prawej strony, gdzie sporo wolnego miejsca miał Filip Baranowski. Napastnik gości skrzętnie skorzystał z okazji, wpadł z piłką w pole karne i uderzył mocno na bramkę Warty. Dawid Smug próbował jeszcze interweniować, ale ostatecznie musiał wyciągnąć futbolówkę z siatki. Minęły raptem dwie minut a goście mieli już kolejną bramkę na koncie – tym razem Górnik wyprowadził szybką kontrę, którą zakończył mocnym strzałem Mateusz Solarz. Przy tym uderzeniu bramkarz Warty nie miał najmniejszych szans na skuteczną obronę. Korzystny wynik pozwolił polkowiczanom uspokoić grę, a gorzowianie sprawiali wrażenie oszołomionych i bardzo biernych. Podopieczni trenera Posmyka podkręcili tempo dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy, a dzięki temu zdołali wywalczyć rzut karny. Do jedenastki podszedł Igor Lewandowski, lecz jego strzał fantastycznie obronił Marcin Furtak. Na przerwę obie drużyny schodziły przy zasłużonym prowadzeniu przyjezdnych. W drugiej połowie gorzowianie odważniej zaatakowali. Warta miała sporą przewagę, która przekładała się na dużą liczbę strzałów. W dobrej dyspozycji był jednak Furtak. Najbliżej zdobycia bramki kontaktowej był Przemysław Zdybowicz, ale jego uderzenie z rzutu wolnego efektownie sparował bramkarz gości. Warciarze w końcówce musieli otworzyć się jeszcze bardziej, a to poskutkowało kolejnym golem dla Górnika. Akcję z lewej strony wykończył na piątym metrze Kacper Bajerski i na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem goście w praktyce zamknęli mecz.  

Za tydzień Warta uda się na daleki wyjazd do Zabrza na pojedynek z rezerwami Górnika.  

Zobacz też: 

W ostatnich tygodniach ligowe notowania CFB Stilonu znacznie urosły. Dwa zwycięstwa na wyjazdach pozwoliły Stilonowcom wskoczyć do górnej części tabeli i, przynajmniej chwilowo, zażegnać możliwość spadnięcia pod czerwoną kreskę. W sobotę niebiesko-biali mieli idealną okazję do podtrzymania pozytywnego trendu, gdyż udali się do Brzegu na mecz ze Stalą. Miejscowa drużyna w bieżącym sezonie nie poznała jeszcze smaku zwycięstwa. 

Zobacz też: 

W pierwszej połowie meczu to goście wyraźnie mieli więcej z gry, choć obie drużyny zakończyły ją bezbramkowo. Gorzowianie od początku stwarzali większe zagrożenie pod bramką rywali, a kluczową postacią w ofensywie był Emil Drozdowicz. Napastnik Stilonu kilkukrotnie dochodził do dobrych sytuacji strzeleckich, jednak mimo solidnych prób, piłka nie znalazła drogi do siatki. W ostatnich minutach pierwszej połowy Stal mogła niespodziewanie wyjść na prowadzenie. Gospodarze wyprowadzili groźną akcję, która mogła zakończyć się golem, ale świetną interwencją popisał się Szymon Czajor, ratując swój zespół przed stratą bramki. Dzięki jego czujności obie drużyny schodziły do szatni przy stanie 0:0
Druga odsłona spotkania to stopniowe zyskiwanie przewagi przez Stilon. Niebiesko-biali konsekwentnie grali swoje, a to rodziło kolejne okazje strzeleckie. Jednak dopiero w 72. minucie gorzowianie zdołali znaleźć drogę do bramki. Bardzo dobre dośrodkowanie Mateusza Kaczora na gola zamienił wówczas Yewhen Protasov. Kilka minut później wynik podwyższył Drozdowicz, któremu asystował Łukasz Kopeć. W końcówce wynik nie uległ już zmianie, a Stilon wywiózł z Brzegu bardzo cenne trzy oczka.  
Za tydzień niebiesko-biali podejmą u siebie Ślęzę Wrocław.  

Pozostałe wyniki kolejki:

LKS Goczałkowice 0:0 Karkonosze Jelenia Góra
Pniówek Pawłowice 1:0 MKS Kluczbork
Polonia Słubice - Odra Bytom Odrzański (sobota, 15:00)
Carina Gubin - Śląsk II Wrocław (sobota, 15:00)
Lechia Zielona Góra - Górnik II Zabrze (sobota, 15:00)
Ślęza Wrocław - Podlesianka Katowice (niedziela, 13:30)
Miedź II Legnica - Unia Turza Śląska (niedziela, 15:00)

Aktualna tabela III ligi. 

 DrużynaMeczePunktyBramki
1.Śląsk II Wrocław112626-7
2.MKS Kluczbork132627-12
3.Miedź II Legnica112324-19
4.Warta Gorzów Wielkopolski132323-20
5.LKS Goczałkowice Zdrój132220-12
6.Carina Gubin122219-14
7.KS Stilon Gorzów Wielkopolski132017-17
8.Karkonosze Jelenia Góra132019-21
9.Pniówek Pawłowice121917-20
10.Lechia Zielona Góra121718-13
11.Ślęza Wrocław121716-18
12.Podlesianka Katowice121513-14
13.Górnik Polkowice131514-19
14.Unia Turza Śląska121313-17
15.Górnik II Zabrze101118-17
16.Odra Bytom Odrzański12915-22
17.Stal Brzeg1257-18
18.Polonia Słubice1217-33

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama