Urząd Prezydenta Miasta, to najważniejsze stanowisko w Gorzowie Wielkopolskim. Od 2014 roku zajmuje je Jacek Wójcicki, który wygrywając w pierwszej turze z wynikiem ponad 60% głosów pokonał ubiegającego się o reelekcję Tadeusza Jędrzejczaka. W 2018 z powodzeniem ubiegał się o reelekcję, ponownie zwyciężając w pierwszej turze.
Najbliższe wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Wójcicki ogłosił ponowny start i walkę o reelekcję. Do walki stanie wraz ze swoim komitetem, ale tym razem nie będzie go na listach kandydatów do Rady Miasta, a jedynie na urząd prezydenta miasta.
Mimo, że Wójcicki uchodzi za faworyta nie może być pewny zwycięstwa w pierwszej turze, co potwierdzają ankiety robione przez lokalne media. Na głównego rywala powoli wyrasta kandydat Koalicji Obywatelskiej Piotr Wilczewski. To polityk młodego pokolenia, miejski radny obecnej kadencji oraz społecznik, organizator m.in. wydarzeń dla biegaczy.
Największą jednak aktywnością może się pochwalić Jacek Bachalski. Gorzowianin, przedsiębiorca, właściciel Medi Raju oraz portalu informacyjnego Gorzów24.pl. Były poseł i senator Platformy Obywatelskiej, założyciel struktur tej partii w Gorzowie. W tej kandydaturze widać wyraźnie obrany kurs kolizyjny z urzędującym prezydentem Gorzowa. Bachalski startuje z własnego komitetu wyborczego.
Ciekawostką jest, że Gorzów Wielkopolski nigdy nie był w rękach żadnej z dwóch obecnie najsilniejszych partii politycznych. Ani Platforma Obywatelska, ani Prawo i Sprawiedliwość nie potrafiły zdobyć fotela prezydenta stolicy województwa lubuskiego. Wójcicki zasiadł w magistracie w 2014 roku, po przeprowadzce w Urzędu Gminy w Deszcznie gdzie był wójtem. Z kolei Jędrzejczak, który został prezydentem w 1998 roku wywodzi się ze struktur Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej, wchodzącej w skład Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD).
Dla Platformy Obywatelskiej miasto ma "zdobyć" Wilczewski, z kolei Roman Sondej został posłany do walki przez Prawo i Sprawiedliwość. To wieloletni działacz PiS. Z wykształcenia nauczyciel, który w przeszłości pełnił funkcję Lubuskiego Kuratora. Zasiadał również w Radzie Miasta Gorzowa Wlkp. Do niedawna pełnił funkcję Dyrektora Generalnego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Jedyną kobietą wśród kandydatów jest Katarzyna Miczał. Aktywistka społeczna i kulturalna, zaangażowane w działalność organizacji pozarządowych. Brała udział w organizacji wielu akcji charytatywnych. Startuje z poparciem komitetu wyborczy Twoje Miasto Gorzów.
Irena Leśniak - Zielińska ze stowarzyszenia Obywatele Gorzów Wlkp. 66-400 oraz Ireneusz Maciej Zmora prezes Telewizji Gorzów zapowiedzieli zorganizowanie debaty z udziałem kandydatów na prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego.
Postanowiliśmy, że zapytamy kandydatów na prezydenta co mają nam do zaoferowania. Jako społeczeństwo obywatelskie chcielibyśmy mieć wpływ na to kto nami rządzi, tu na naszym podwórku. My naród wybieramy, a nie władza nas wybiera. My mieszkamy w Gorzowie i oczekujemy, że wybrany przez nas kandydat, później prezydent będzie współpracował z nami jako społeczeństwem. Będzie decydował o naszych wyborach, czy wycinka drzew ma być tu czy tam, ale z nami. Nie bez nas. I tego oczekujemy - powiedziała Leśniak - Zielińska.
Debata nie odbędzie się w studio telewizyjnym, ale w murach Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorzowie. Do udziału w debacie zaproszeni także mieszkańcy Gorzowa.
Z wszystkimi kandydatami skontaktowałem się osobiście i wszyscy przyjęli moje zaproszenie. Cała piątka kandydatów będzie gościła 25 marca w WiMBP, gdzie dojdzie do tego wydarzenia. Na debatę zapraszamy - chciałby powiedzieć wszystkich mieszkańców miasta - ale wszyscy się nie zmieszczą. Ci którzy się nie zmieszczą będą mogli obejrzeć debatę na antenie Telewizji Gorzów. Planujemy również możliwość zadawania pytań kandydatom. Oczywiście ich ilość będzie ograniczona. Będzie to zapewne jedyna okazja aby na żywo w jednym miejscu zobaczyć wszystkich kandydatów na prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego - powiedział Zmora
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze