Brak nasadzeń sprawił, że służyły za popielniczki i śmietniki, co psuło estetykę okolicy. Liczne uwagi mieszkańców oraz interpelacja radnej Agnieszki Cierach przyniosły jednak efekt. W tym tygodniu klomby zostały uporządkowane, wymieniono podłoże, a donice wypełniła nowa roślinność.
Zespół audytujący, powołany przez Prezydenta i Przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa, przeprowadził analizę finansową Klubu Sportowego Stal Gorzów oraz jego spółek zależnych. W wyniku audytu stwierdzono niepokojącą skalę zadłużenia, wynikającą m.in. z rosnących kosztów operacyjnych i niedoszacowania przychodów. Zespół zalecił opracowanie planu naprawczego i podjęcie działań zmierzających do poprawy zarządzania finansami klubu.
Zielone zmiany na ul. Słonecznej
Nowe nasadzenia to przede wszystkim zimozielone rośliny, krzewy, byliny i ozdobne trawy. Choć pełny efekt będzie widoczny dopiero wiosną, już teraz zmiana cieszy oko. Dodatkowo rośliny na zimę zostaną odpowiednio zabezpieczone przed mrozem, co ma zapewnić ich zdrowy rozwój i piękny wygląd w kolejnych sezonach.
Betonowe donice zbudowano w trakcie remontu ul. Słonecznej, ale przez dłuższy czas nie wykonano tutaj żadnych nasadzeń, zatem zaczęły służyć za popielniczki i śmietniki. Mieszkańcy wielokrotnie zwracali na to uwagę, również Radna Agnieszka Cierach prosiła w interpelacji o nasadzenie zieleni w donicach. W tym tygodniu klomby zostały uporządkowane, wymieniono podłoże i pojawiły się zimozielone rośliny, krzewy, byliny i trawy. Roślinność zapewne pokaże się z najlepszej strony dopiero wiosną, na zimę zostanie zabezpieczona przed mrozem. Liczę na to, że mieszkańcy również zwrócą uwagę, aby zieleń nie została zniszczona a donice zanieczyszczone, bo takim wspólnym wysiłkiem mieszkańców i władz miasta ulica Słoneczna z pewnością nabierze nowego blasku - poinformowała na mediach społecznościowych Marta Bejnar - Bejnarowicz Architekt Miasta Gorzowa.
Prace na ul. Słonecznej to przykład tego, jak współpraca mieszkańców i władz miasta może przynieść pozytywne efekty. Zieleń w betonowych donicach to nie tylko poprawa estetyki, ale też wyraz troski o wspólną przestrzeń. Teraz wszystko zależy od mieszkańców – tylko wspólnym wysiłkiem uda się utrzymać nową jakość i zapobiec dewastacji.
Napisz komentarz
Komentarze