Piłkarska jesień dla gorzowskich futbolistów w środowe wczesne popołudnie dobiegła końca. Ostatnim akcentem rundy było zaległe starcie AstroEnergy Warty z głównym pretendentem do awansu do II ligi – rezerwami Śląska Wrocław. Pierwotnie pojedynek ten miał odbyć się 16 listopada, ale ze względu na powołania wrocławskich zawodników do kadr narodowych musiał zostać przełożony na późniejszy termin. Podopieczni trenera Pawła Posmyka do środowej potyczki przystępowali podbudowani dobrym występem przeciwko MKS-owi Kluczbork. Co prawda bordowo-granatowi zakończyli ten mecz tylko z jednym punktem, ale pozostawili po sobie pozytywne wrażenie i dali się mocno we znaki wyżej notowanym rywalom z województwa opolskiego. Zadaniem na środę było ponowne zaskoczenie faworyzowanego przeciwnika i zakończenie roku w pozytywny sposób.
Zobacz też:
Pierwsza połowa przyniosła wiele emocji, a faworyzowani goście potwierdzili swoją wysoką formę. Śląsk szybko objął prowadzenie. W 4. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości. Do jedenastki podszedł kapitan wrocławian, Hubert Muszyński. Jego pierwszy strzał obronił Alan Madaliński, jednak przy dobitce egzekutor nie dał mu już żadnych szans, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Warta nie zamierzała jednak łatwo oddać pola wyżej notowanemu rywalowi. W 28. minucie gorzowianie przeprowadzili efektowną akcję na lewym skrzydle. Po wymianie podań w trójkącie piłka trafiła do Piotra Majerczyka, który precyzyjnie dośrodkował w pole karne. Tam Michał Samborski popisał się znakomitym wyczuciem i wygraną walką o pozycję, a jego strzał głową wylądował w siatce, dając bordowo-granatowym wyrównanie. Remis nie utrzymał się jednak długo. Już trzy minuty później rezerwy Śląska ponownie objęły prowadzenie, skutecznie wykorzystując chwilę dekoncentracji defensywy gospodarzy. Konkretnie uczynił to Michał Milewski. Na przerwę obie drużyny schodziły przy prowadzeniu gości, ale Warta prezentowała się przyzwoicie.
Zobacz też:
Druga odsłona spotkania przebiegała w znacznie spokojniejszym tempie. Gospodarze próbowali odwrócić losy meczu, ale ich ataki były nieskuteczne, a defensywa rezerw Śląska skutecznie neutralizowała groźniejsze akcje. Z kolei goście, kontrolując przebieg gry, szukali okazji do przypieczętowania zwycięstwa. Na finalne rozstrzygnięcie trzeba było jednak czekać aż do 80. minuty. Wówczas Jehor Szarabura wykorzystał okazję, która ustaliła wynik meczu na 1:3. Jego precyzyjny strzał przesądził o losach spotkania, odbierając gospodarzom resztki nadziei na korzystny rezultat. Końcowe minuty upłynęły pod znakiem defensywy wrocławian, którzy rozważnie operowali czasem i spokojnie zmierzali ku zwycięstwu. Ostatecznie goście zasłużenie wywieźli z Gorzowa komplet punktów i dzięki temu zimę spędzą na szczycie tabeli Betclic III ligi.
Warta z kolei najbliższe miesiące spędzi na dziesiątym miejscu w tabeli, czyli jedno oczko nad Stilonem. III liga wznowi rozgrywki w pierwszy weekend marca.
Aktualna tabela III ligi.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Śląsk II Wrocław | 18 | 39 | 41-16 |
2. | Carina Gubin | 18 | 37 | 36-20 |
3. | Miedź II Legnica | 18 | 34 | 34-26 |
4. | MKS Kluczbork | 18 | 32 | 32-18 |
5. | LKS Goczałkowice Zdrój | 18 | 31 | 30-18 |
6. | Ślęza Wrocław | 17 | 30 | 32-26 |
7. | Karkonosze Jelenia Góra | 18 | 29 | 26-25 |
8. | Lechia Zielona Góra | 18 | 28 | 30-21 |
9. | Pniówek Pawłowice | 17 | 28 | 27-31 |
10. | Warta Gorzów Wielkopolski | 18 | 27 | 27-27 |
11. | KS Stilon Gorzów Wielkopolski | 18 | 24 | 22-27 |
12. | Górnik Polkowice | 18 | 23 | 21-24 |
13. | Odra Bytom Odrzański | 18 | 22 | 24-27 |
14. | Górnik II Zabrze | 18 | 20 | 32-28 |
15. | Podlesianka Katowice | 18 | 19 | 24-31 |
16. | Unia Turza Śląska | 18 | 16 | 18-33 |
17. | Stal Brzeg | 18 | 5 | 12-36 |
18. | Polonia Słubice | 18 | 4 | 10-44 |
Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze