Sezon 2024/25 jest do tej pory bardzo dobry w wykonaniu Rajbud Stali Gorzów. Podopieczni trenera Oskara Serpiny dzielnie trzymają się czołówki Ligi Centralnej i wciąż mają prawo myśleć o awansie do elity szczypiorniaka w Polsce. Lider z Mielca odskoczył już co prawda na większy dystans punktowy, ale drugie miejsce to wciąż możliwość gry w barażach o Orlen Superligę z przedostatnią drużyną tych rozgrywek. Stalowcy w miniony wtorek udowodnili, że w takim bezpośrednim zwarciu z przedstawicielem najwyższej klasy rozgrywkowej nie byliby skazywani na porażkę. Pucharowe starcie z Zagłębiem Lubin pokazało, że żółto-niebiescy śmiało mogą rywalizować z ekipami z polskiego topu.
Aby jednak marzenia o awansie do Superligi mogły się ziścić na koniec bieżącej kampanii, to konieczne jest utrzymanie tempa i zbieranie kolejnych punktów do tabeli Ligi Centralnej. Stalowcy mają za sobą maraton starć z czołówką klasyfikacji i w końcówce 2024 roku zagrają już tylko z ekipami z dolnej połowy tabeli. Pierwszym rywalem w tej serii będzie Grunwald Poznań, czyli tegoroczny beniaminek. Zespół ze stolicy Wielkopolski w ubiegłym sezonie rozbił w pył swoją grupę I ligi, gdyż nie zgubił nawet jednego punktu. Grunwald wygrał wszystkie 26 spotkań i nie pozostawił żadnych złudzeń reszcie stawki. Schody dla poznanian nadeszły dopiero w Turnieju Mistrzów I lig, gdzie najlepsza okazała się być Gwardia Koszalin. Jednak, dzięki problemom organizacyjnym Unii Tarnów, Grunwald także znalazł dla siebie miejsce w Lidze Centralnej. Beniaminek póki co zmuszony jest do płacenia frycowego, gdyż po dziesięciu rozegranych kolejkach zajmuje 12. miejsce w klasyfikacji z dorobkiem dziewięciu oczek.
Stalowcy, uniesieni prestiżową wygraną nad Zagłębiem, szanują sobotniego przeciwnika, ale jednocześnie wierzą, że przy pomocy kibiców wywalczą kolejny komplet punktów.
- Pokonanie Zagłębia Lubin na pewno jeszcze bardziej umocniło naszą drużynę. Cieszymy się z awansu do następnej rundy pucharu, ale musimy już myśleć o następnych meczach w Lidze Centralnej – mówi Konrad Koss, Stalowy specjalista od rzutów karnych. – Grunwald Poznań jest bardzo dobrym zespołem, który już sprawił kilka niespodzianek. Urwanie punktów Stali Mielec na pewno się do nich zalicza. Uważam jednak, że gdy zagramy na swoim odpowiednim poziomie i ze wsparciem kibiców, to będziemy w stanie dopisać sobie trzy punkty do ligowej tabeli – dodał Koss.
Mecz Rajbud Stal Gorzów – Grunwald Poznań odbędzie się w sobotę (30 listopada) o godzinie 19:00.
Aktualna tabela Ligi Centralnej.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Handball Stal Mielec | 10 | 29 | 333-267 |
2. | KPR Padwa Zamość | 10 | 23 | 321-269 |
3. | RAJBUD Stal Gorzów | 10 | 22 | 327-273 |
4. | E.LINK Gwardia Koszalin | 10 | 20 | 313-288 |
5. | Jurand Ciechanów | 10 | 18 | 278-289 |
6. | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 10 | 15 | 265-264 |
7. | MKS Nielba Wągrowiec | 10 | 15 | 260-279 |
8. | SMS ZPRP I Kielce | 10 | 14 | 280-319 |
9. | Siódemka Miedź Huras Legnica | 10 | 12 | 283-284 |
10. | MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie | 10 | 11 | 277-303 |
11. | Grot Blachy Pruszyński Anilana | 10 | 10 | 253-301 |
12. | WKS Grunwald Poznań | 10 | 9 | 281-286 |
13. | AKPR AZS AWF Biała Podlaska | 10 | 6 | 277-284 |
14. | KPR Fit Dieta Żukowo | 10 | 6 | 284-326 |
Do Superligi awansuje najlepsza drużyna, a drugi zespół zagra w barażach. Z Ligą Centralną pożegnają się dwie najsłabsze ekipy.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze