Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 września 2024 10:34
Reklama

Gorzów. Próbowali włamać się do mieszkania w biały dzień

W ostatnim czasie w Gorzowie dochodzi do różnych incydentów. Na jednym z gorzowskich osiedli miała miejsce nietypowa sytuacja.
Gorzów. Próbowali włamać się do mieszkania w biały dzień

Autor: Ola Gucia

Po głośnej akcji "łapania za klamki" zdawało się, że sytuacja uspokoiła się, jednak nowe zdarzenia potwierdzają, że złodzieje nadal poszukują nowych, bardziej niebezpiecznych metod. Ostatnie wydarzenie, które miało miejsce na osiedlu Dolinki, ponownie rzuca światło na pilną potrzebę zwiększenia czujności i zabezpieczenia mieszkań. 

Czytelniczka naszej redakcji poinformowała nas o niecodziennej sytuacji, która miała miejsce w poniedziałek około godziny 11:00. Kobieta usłyszała dziwne szmery na klatce schodowej i postanowiła sprawdzić, co się dzieje. Przez wizjer dostrzegła dwóch mężczyzn w kapturach, zajmujących się zamkiem mieszkania naprzeciwko niej. Wszystko wskazywało na to, że próbowali się włamać. Szybka reakcja kobiety, która natychmiast zadzwoniła na policję, oraz fakt, że jej pies zareagował głośnym szczekaniem, skutecznie odstraszyły potencjalnych włamywaczy. Nie zdążyli otworzyć zamka i wtargnąć do mieszkania. 

Zobacz też: 

Oczywiście poinformowałam sąsiadkę o całym zajściu. Na całe szczęście włamywacze nie zdążyli otworzyć zamka i wejść do środka. Sprawa została zgłoszona na policję – wyjaśnia kobieta.

Kobieta, która była świadkiem tego incydentu, zwraca także uwagę na zaniedbanie w dziedzinie bezpieczeństwa na osiedlu. Drzwi od domofonu są popsute, mimo wielu zgłoszeń o konieczności naprawy, usterka nie została usunięta. To sprawia, że każdy może swobodnie wejść na klatkę schodową. 

W rozmowie z naszą redakcją kobieta wyraziła przekonanie, że mężczyźni musieli obserwować mieszkanie, prawdopodobnie zauważyli, że w tych godzinach zazwyczaj nie ma nikogo na tym piętrze. To dowód na to, że włamywacze są coraz bardziej zorganizowani i świadomi nawyków mieszkańców. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama