Warunki atmosferyczne sprzyjają temu, że poszukują one schronienia w pustostanach, gdzie rozpalają ogniska, narażając się na realne zagrożenia, które w skrajnych przypadkach mogą prowadzić do tragedii.
Jerzy Synowiec, miejski radny z Gorzowa, postanowił podjąć zdecydowane działania mające na celu rozwiązanie tej palącej sytuacji. W centrum jego uwagi znalazła się willa przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Radny zaniepokojony obecnym stanem budynku skierował pilną prośbę o pomoc do prezydenta Gorzowa, uznając, że sytuacja wymaga natychmiastowej interwencji.
Zobacz też:
Panie Prezydencie, niech Pan ratuje ten obiekt. Dużo takich nie ma – apeluje Jerzy Synowiec.
W swojej interpelacji radny zwraca uwagę na unikalność i wartość historyczną willi przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Problem opuszczonego budynku to nie tylko kwestia estetyki miasta, ale przede wszystkim zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców. Czekamy na odpowiedź i działania władz, które pozwolą ocalić tę gorzowską perełkę architektoniczną.
Teraz należy czekać na odpowiedź prezydenta.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zobacz też:
Napisz komentarz
Komentarze