Problem społeczny, z którym borykają się mieszkańcy Gorzowa, dotyka coraz większej liczby miejsc, nie tylko wpływa na estetykę miasta, ale także budzi niepokój i dezaprobatę gorzowian.
Kwadrat, który miał być przestrzenią do spędzania czasu dla lokalnej społeczności, nie spełnia oczekiwań mieszkańców. Choć inwestycja w jego renowację była znacząca, to teraz wydaje się, że przyciąga on głównie osoby, które nie mają stałego miejsca zamieszkania. Ten problem dotyka coraz większej liczby miejsc w mieście, wpływając negatywnie nie tylko na jego estetykę, ale także na ogólny komfort życia mieszkańców.
🔴 Zmiany na lepsze? Nowy kebab otworzył się w mieście
W niedzielny wieczór doszło do nietypowego zdarzenia. 27 sierpnia 2023 roku, około godziny 18:00 na ulicy Chrobrego. Mężczyzna znajdujący się pod wpływem alkoholu położył, się na torach tramwajowych. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna chciał popełnić prawdopodobnie samobójstwo. Dzięki szybkiej reakcji motorniczego nie doszło do tragedii. Więcej o tym przeczytasz tutaj: Gorzów. Patologia na Kwadracie.
Pod postem umieszczonym na Facebooku portalu gorzowskie.pl pojawiło się sporo komentarzy.
Może w końcu straż miejska, bo przecież od tego jest w naszym mieście z upoważnienia, pana prezydenta zaprowadzi porządek. Podobno nawet na kwadracie monitoring jest a plac zabaw, non stop jest niszczony i non stop przesiadują. Ludzie, którzy piją alkohol w miejscu publicznym, więc dochodzi tutaj do pewnej hipokryzji... Bo albo mamy ciche przyzwolenie na to, żeby w tym miejscu był alkohol i wulgarne słowa albo w końcu powiemy stanowcze nie patologii – napisał czytelnik Marek.
Tam jest tragedia z tymi wszystkimi patusami, nie ma prawie gdzie usiąść spokojnie, bo wszędzie kloszardy siedzą, obszczani, orzygani, śmierdzący to się nie skończy nigdy – napisała zbulwersowana czytelniczka Monika.
Z komentarzy można wywnioskować, że jest to ogromny problem lokalnej społeczności.
🔴 Nowa sieć sklepów wkracza do Gorzowa
W niedzielę rozmawialiśmy też z mieszkańcem, który opowiedział, co działo się w sobotę na popularnym Kwadracie.
W sobotę doszło do jakiejś bójki. Standardowo spożywali alkohol, a na koniec się pobili. Tu nie da się normalnie mieszkać - tłumaczy nasz rozmówca.
Zapytaliśmy mecenasa oraz miejskiego radnego Patryka Broszko, czy da się coś z tym faktem zrobić?
Liczyć przede wszystkim na siebie. Po to jest straż miejska, którą miasto utrzymuje i po to są organy policji, żeby bezwzględnie i niezwłocznie zgłaszać tym organom o sytuacjach, które mają miejsce na Kwadracie - wyjaśnił Patryk Broszko w rozmowie z naszym portalem.
Patrole policyjne okresowo pojawiają się na Kwadracie i interweniują w obliczu tego problemu, jednak skuteczność tych działań jest ograniczona. Mimo tych starań sytuacja powraca w krótkim czasie do normy. W związku z tym zapytaliśmy radnego Jerzego Synowca o to, co miasto może zrobić, aby rozwiązać ten kłopotliwy problem.
Jako radny miasta też jestem gotowy pomóc, tylko trzeba mi to zgłaszać, czasem na Kwadracie padają niecenzuralne słowa i to nie powinno być miejsce na tego typu incydenty. Tylko ciężko, żeby straż miejska czy policja zareagowała akurat w tym momencie, kiedy jest spożywany alkohol czy padają te słowa niecenzuralne. Dlatego apeluję. Jeżeli państwo to widzicie i słyszycie, macie telefony komórkowe, żeby też skutecznie przeprowadzić postępowanie o ukaranie takiej osoby mandatem czy zainicjowanie jakiegokolwiek postępowania przed sądem, potrzebny jest materiał dowodowy. Gdybyście państwo nagrali, to tak! Nawet można to do mnie później przekazać – powiedział miejski radny.
Radny zapewnił, że poruszy ten temat na najbliższej sesji Rady Miasta.
Napisz komentarz
Komentarze