Okazało się, że na klatce stoi nagi mężczyzna. Obserwator zauważył dziwne zachowanie nagusa, który chodził od drzwi do drzwi wykonując bliżej nieokreślone działanie. W pewnym momencie usiadł na schodach, jakby się nad czymś zastanawiał. Po chwili jednak wrócił do podchodzenia do drzwi, zaglądania pod wycieraczki i szarpania za klamki. Na pierwszy rzut oka mężczyzna ma około 50 lat, jest łysy i przeciętnego wzrostu. Do tej pory nie wiadomo, co powodowało działania rosłego golasa, czekamy na dalszy rozwój wydarzeń i kolejne wieści z osiedla Staszica.
🔴 Robert Surowiec: Nikt nie ma zamiaru „odpoczywać”
Jak usłyszeliśmy od jednej z mieszkanek bloku sytuacja jest dość przerażająca.
Żyjemy w ciągłym strachu, bo ten mężczyzna dobija się do naszych drzwi. Wieczorami słychać trzaski i gadanie zdaje się tak, jakby mężczyzna ciągle mówił do siebie. Boję się być sama w mieszkaniu. Od momentu, kiedy po raz pierwszy przylazł i mamrotał pod nosem od rzeczy. To było 3 dni temu – mówi jedna z mieszkanek.
Zdarzyła się też inna niebezpieczna sytuacja, której świadkiem była jedna z mieszkanek.
Zauważyłam go i bałam się wejść do mieszkania. Byłam przekonana, że za mną wejdzie. Uciekałam szybko na 7 piętro i poprosiłam sąsiada, żeby zszedł ze mną i pomógł bezpiecznie dostać się do mieszkania.
Mieszkańcy o zdarzeniu poinformowali Policję i czekają na reakcję odpowiednich służb.
Napisz komentarz
Komentarze