W niedzielę, 10 października 2021 roku doszło do śmiertelnego potrącenia 4-letniego chłopca, który z ojcem znajdował się na chodniku na ul. 30-go Stycznia.
Kierujący autem osobowym marki Chevrolet jadąc ul. Armii Polskiej, chciał wyprzedzić BMW, które skręcało w lewo w ulicę 30-go Stycznia. Doszło do zderzenia, w wyniku którego Chevrolet zjechał na chodnik i śmiertelnie potrącił czterolatka na rowerze. Tuż obok znajdował się jego ojciec. Chwilę później sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Nad zatrzymaniem kierowcy pracowali policjanci wszystkich pionów. Szybko ustalono jego personalia, kwestią czasu pozostawało ustalenie miejsca jego pobytu.
38-latek został zaskoczony przez policjantów w jednym z hoteli na terenie Gorzowa Wielkopolskiego. Nie stawiał oporu, został przewieziony do gorzowskiej komendy. W poniedziałek, 11 października odbyły się czynności procesowe z jego udziałem.
Po kilku miesiącach od aresztowania sprawcy zdarzenia, do gorzowskiego sądu trafił akt oskarżenia. 38-letniemu Krystianowi K. grozi od 2 do 12 lat więzienia za popełniony czyn.
ZGM przygotowuje się do 16 eksmisji
„24 czerwca został skierowany akt oskarżenia przeciwko panu Krystianowi K., któremu zarzucono to, że w dniu 10 października 2021 roku umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym czym swoim zachowaniem nieumyślnie spowodował wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym, gdzie śmierć poniósł małoletni. A jednocześnie sprowadził swoim zachowaniem bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu drogowym. Jednocześnie nie udzielił pomocy uczestnikom zdarzenia drogowego i zbiegł z miejsca zdarzenia. W takim przypadku mamy do czynienia z zaostrzonym rygorem karnym, więc temu mężczyźnie grozi w przypadku skazania od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.” – powiedział Łukasz Gospodarek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. dla RadioGorzów.
17-latek podejrzany o kradzieże i włamania
Dziękujemy, że jesteś z nami
Napisz komentarz
Komentarze