Do wybuchu doszło podczas prac związanych z budową drugiej nitki gazociągu. W trakcie robót została uszkodzona pierwsza nitka, którą płynął gaz. W wyniku jego rozszczelnienia doszło do wybuchu. Dwie osoby zostały ranne. Ewakuowano również osoby mieszkające w pobliżu. Na kilka godzin wstrzymany został ruch pociągów na tasie Gorzów – Kostrzyn.
Okazuje się, że uszkodzenie gazociągu spowodowało przerwę w dostawie gazu do mieszkańców lubuskich gmin. Od dwóch dni nie ma gazu w Kostrzynie, Witnicy i Bogdańcu. W dwóch ostatnich powołano sztab kryzysowy. Do mieszkańców trafiły grzejniki i organizowana jest pomoc dla osób, które nie mają jak ogrzać swoich mieszkań.
Jak informuje PGNiG awaria jest na tyle poważna, że naprawa gazociągu i przywracanie dostaw gazu może potrwać nawet kilka dni. Do usuwania awarii ściągnięci zostali pracownicy z innych rejonów Polski. Proces przywracania dostaw wydłuża konieczność zakręcenia zaworów przy każdym budynku do którego jest dostarczany gaz. Gazownicy muszą wejść do każdego domu i mieszkania. Następnie dostawy będą wznawiane etapami.
Pracownicy Polskiej Spółki Gazownictwa cały czas pracują nad usunięciem awarii gazociągu wysokiego ciśnienia w Łupowie. Planujemy, że awaria zostanie usunięta dziś w godzinach wieczornych, a następnie służby rozpoczną najpierw odpowietrzanie, a potem nagazowanie sieci, które potrwa około kilku godzin i w następnej kolejności będziemy sukcesywnie przywracać dostawy gazu do kolejnych mieszkańców. Tutaj warto podkreślić, że aby zrobić to skutecznie nasi pracownicy muszą dostać się do każdego domu, mieszkania, do którego gaz został wcześniej zakręcony - powiedział Grzegorz Cendrowski, rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa w rozmowie z Gazetą Lubuską.
Tuż przy rondzie przy tzw. białym kościółku powstaje istotny fragment ścieżki rowerowej łączący trasę z ulicy Walczaka z tą z ulicy Sikorskiego. W połowie grudnia gorzowscy cykliści będą mogli skorzystać z tego przydatnego skrótu.
Napisz komentarz
Komentarze