Pierwsza połowa sezonu Ligi Centralnej już za szczypiornistami Rajbud Stali Gorzów. Stalowcy półmetek rozgrywek zakończyli na najniższym stopniu podium. Miejsce to jest dobrym punktem wyjścia do ataku na pozycję dającą grę w barażach o Superligę, ale żółto-niebieskich z pewnością było stać na więcej. Podopieczni trenera Oskara Serpiny w trzynastu rozegranych meczach zdobyli 24 punkty, lecz w ostatnich tygodniach złapali ewidentną zadyszkę. Na przestrzeni miesiąca gorzowscy szczypiorniści dopisali do swojego dorobku tylko pięć oczek na dwanaście możliwych do zdobycia. Wymęczone zwycięstwo w Białej Podlaskiej, wygrana po karnych z Grunwaldem Poznań oraz porażki w Koszalinie i u siebie z Miedzią Legnica – rezultaty te nie mogą zadowalać Stalowców.
Obniżka formy żółto-niebieskich mogła być spowodowana nagromadzeniem dalekich wyjazdów. W tym właśnie wyjaśnienia ostatniej dyspozycji diagnozuje Kacper Kolano, najlepszy strzelec Stali w bieżącym sezonie.
- Pierwszą rundę rozgrywek zakończyliśmy na trzecim miejscu w tabeli ze stratą dwóch punktów do pozycji dającej możliwość gry w barażach do Superligi. Uważam to za dobry wynik. W ostatnich meczach przyszło obniżenie formy, a przyczyn tego upatrywałbym w narastającym zmęczeniu. W tej rundzie mieliśmy dużo wymagających i dalekich meczów wyjazdowych. Myślę, że nadchodząca przerwa świąteczna dobrze nam zrobi i w nowym roku ruszymy skoncentrowani i gotowi na sto procent – wyjaśnia Kolano.
Zanim jednak szczypiorniści rozjadą się do domów i zasiądą przy świątecznych stołach, to mają przed sobą ostatnie wyzwanie w 2024 roku. W najbliższą sobotę Stalowcy podejmą drużynę SMS-u ZPRP Kielce, co jednocześnie będzie premierowym spotkaniem drugiej części sezonu. Kielecka ekipa na półmetku kampanii zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji, a na jej koncie znajduje się 17 punktów. SMS to archetyp zespołu środka tabeli, ponieważ ich dotychczasowa postawa przyczyniła się do siedmiu zwycięstw, w tym jednego po karnych, i tylu samych porażek. Wspomniana wygrana po konkursie siódemek odbyła się kosztem gorzowskiej Stali. W pierwszej kolejce sezonu żółto-niebiescy zremisowali w Kielcach z gospodarzami 33:33, ale po czasie lepsi byli miejscowi piłkarze ręczni, którzy wygrali 4:3. Drużynę SMS-u do zwycięstwa poprowadził wówczas Oliwier Wojsa, gdyż zdobył on aż osiem bramek. Dla Stali najskuteczniejszy był Dawid Pietrzkiewicz, ponieważ trafił siedmiokrotnie.
Ostatni mecz w 2024 roku Rajbud Stal Gorzów rozegra w sobotę (21 grudnia) o godzinie 17:00.
Aktualna tabela Ligi Centralnej.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Handball Stal Mielec | 13 | 38 | 428-346 |
2. | E.LINK Gwardia Koszalin | 13 | 26 | 409-374 |
3. | RAJBUD Stal Gorzów | 13 | 24 | 420-371 |
4. | Jurand Ciechanów | 13 | 24 | 387-387 |
5. | KPR Padwa Zamość | 13 | 23 | 400-360 |
6. | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 13 | 21 | 347-341 |
7. | Siódemka Miedź Huras Legnica | 13 | 21 | 369-366 |
8. | SMS ZPRP I Kielce | 13 | 17 | 383-428 |
9. | Grot Blachy Pruszyński Anilana | 13 | 16 | 340-385 |
10. | MKS Nielba Wągrowiec | 13 | 15 | 340-370 |
11. | WKS Grunwald Poznań | 13 | 14 | 373-377 |
12. | KPR Fit Dieta Żukowo | 13 | 14 | 375-415 |
13. | MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie | 13 | 11 | 359-401 |
14. | AKPR AZS AWF Biała Podlaska | 13 | 9 | 358-367 |
Do Superligi awansuje najlepsza drużyna, a drugi zespół zagra w barażach. Z Ligą Centralną pożegnają się dwie najsłabsze ekipy.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze