Sezon 2024/25 to do tej pory wyniki poniżej oczekiwań drużyny EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów. Podopieczni trenera Andrzeja Stefanowicza po przeniesieniu do grupy A drugoligowych rozgrywek głównie przegrywają, gdyż po odbyciu 14. kolejek mogą poszczycić się bilansem na poziomie 3-11. Dorobek ten pozwala Kangurom okupować trzynaste miejsce w klasyfikacji, co oznacza ciągłą walkę o uniknięcie strefy spadkowej.
W ostatnich tygodniach jednak dyspozycja Kangoo Basket ewidentnie zaliczyła tendencję zwyżkową. Na początku grudnia gorzowianie wygrali dwa mecze z rzędu z drużynami z samego dołu tabeli, a w kolejnych dwóch spotkaniach dali się mocno we znaki faworyzowanym zespołom z Torunia i Gdańska. Ostatecznie pojedynki te Kangury kończyły na tarczy, ale postawa zawodników na parkiecie mogła dawać nadzieje na sprawienie niespodzianek. Wzrost formy Kangoo zbiegł się z dołączeniem do drużyny Marcina Zarzecznego i powrotem po kontuzji Konrada Jelskiego. Obaj koszykarze bardzo dobrze rozumieją się na boisku i gołym okiem widać, że ich obecność w wyjściowej piątce dodała jakości gorzowskiej ekipie.
Kapitan Kangoo Basket zastrzega, że wymaga od siebie jeszcze więcej, ale jednocześnie podkreśla, iż dołączenie do zespołu Zarzecznego dała drużynie same pozytywy.
- Moja dyspozycja po kontuzji zostawia jeszcze wiele do życzenia. Wciąż odczuwam ból, bo mimo wszystko trochę przyspieszyłem swój powrót do gry. Obecność Marcina dała nam dużo jakości i w obronie i w ataku. Jego doświadczenie pomaga nam trochę uspokoić grę i ograniczyć chaos. Jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem, ponieważ może kryć zarówno niskich i wysokich rywali, a w ofensywie potrafi zdobywać punkty na wiele sposobów, więc może dać przełamanie, gdy gra nam nie idzie – mówi Jelski.
Przed coraz lepiej wyglądającymi Kangurami już tylko jeden mecz w 2024 roku. W sobotę poprzedzającą Święta Bożego Narodzenia gorzowianie podejmą w hali przy ulicy Warszawskiej lidera rozgrywek – Sklep Polski MKK Gniezno. Zespół z pierwszej stolicy Polski po 14. rozegranych meczach dysponuje bilansem na poziomie 12-2 i zasłużenie przewodzi całej stawce. MKK jest jednak drużyną, której może przydarzyć się nieoczekiwana porażka, gdyż dwa tygodnie temu zespół ten sensacyjnie przegrał w Gdyni z Energą GAK 80:64. W tym swoją szansę na poskromienie gnieźnian upatrują Kangury.
- MKK Gniezno ostatnio zaliczyło wpadkę z Energą Gdynia, którą my byliśmy w stanie pokonać. Jednak sobotni mecz to będzie bardzo trudna przeprawa, lecz zagramy u siebie. Myślę, że na naszym parkiecie jesteśmy w stanie zagrozić każdej drużynie, jeśli tylko jesteśmy w pełnym składzie – zapowiada ostatni mecz roku kapitan Kangurów.
Niewątpliwie w sobotniej potyczce gorzowska drużyna nie będzie faworytem, ale w okresie przedświątecznym wszystko może się zdarzyć. Kangoo Basket z pewnością będzie chciało udanie zakończyć rok i sprawić prezent pod choinkę swoim sympatykom. Początek meczu zaplanowano na godzinę 16:00. Wstęp do hali CEZiB-u będzie tradycyjnie bezpłatny.
Aktualna tabela 2 ligi.
Drużyna | Punkty | Mecze | Bilans | |
1 | Sklep Polski MKK Gniezno | 26 | 14 | 12 - 2 |
2 | Mana Lake Sokół Marbo Międzychód | 26 | 14 | 12 - 2 |
3 | Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne | 25 | 14 | 11 - 3 |
4 | Akademia Gortata Gdańsk | 25 | 14 | 11 - 3 |
5 | AZS UMK Transbruk Toruń | 25 | 15 | 10 - 5 |
6 | MKK Boruta Zgierz | 24 | 14 | 10 - 4 |
7 | Uniwersytet Gdański Trefl Sopot | 24 | 15 | 9 - 6 |
8 | SMS PZKosz Władysławowo | 21 | 14 | 7 - 7 |
9 | Enea Astoria Bydgoszcz | 21 | 14 | 7 - 7 |
10 | Energa Basketball Elbląg | 20 | 14 | 6 - 8 |
11 | Energa GAK Gdynia | 20 | 14 | 6 - 8 |
12 | Basket 2010 Kruszwica | 18 | 14 | 4 - 10 |
13 | EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów | 17 | 14 | 3 - 11 |
14 | BSA AMW | 17 | 14 | 3 - 11 |
15 | TKM Włocławek | 16 | 14 | 2 - 12 |
16 | King II Szczecin | 14 | 14 | 0 - 14 |
Do fazy play-off awansuje osiem najlepszych drużyn. Dwa najsłabsze zespoły spadną do 3 ligi.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze