Jeden z patostreamerów (celowo nie podajemy nazwy) co weekend prowadzi internetową transmisję z imprezowania na mieście. Zazwyczaj poznaje jakieś dziewczyny, które zabiera do siebie. W ten weekend coś poszło nie tak. Okazało się, że poderwana dziewczyna ma tylko 14 lat. Na miejsce przyjechała policja i zabrała nastolatkę.
Między innymi z takimi kwestiami zamierza się rozprawić Ministerstwo Cyfryzacji. Na liście są nie tylko patostreamy, ale też walki MMA i tzw. freak fighty.
– Ochrona małoletnich w sieci to nie tylko obowiązek, ale i moralny imperatyw. Nasza przyszła ustawa ma stworzyć skuteczne mechanizmy, które ograniczą dostęp do szkodliwych treści i zapewnią dzieciom bezpieczniejsze korzystanie z internetu, a jednocześnie nie będzie ingerować w prywatność użytkowników sieci – mówi wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.
I przedstawia założenia do ustawy mającej chronić małoletnich przed szkodliwymi treściami w sieci.
Porno i walki
Resort powołuje się na badania, z których wynika, że dzieci pierwszy raz stykają się z pornografią w wieku 11 lat.
„Prawie co piąty (18,5 proc. ) z ankietowanych miał mniej niż 10 lat, kiedy po raz pierwszy zetknął się z treściami o charakterze seksualnym. Nastolatki jako przyczynę pierwszego zetknięcia się z treściami pornograficznymi w internecie wskazały przypadkowy mechanizm powiązania stron (32,8 proc.). Regularną, codzienną praktykę oglądania filmów czy zdjęć pornograficznych deklaruje niemal co czwarty (23,9 proc.) nastolatek – wylicza MC.
Z tych badań wynika także, że kontrola rodziców nie jest wystarczająca. Dlatego właśnie wejdą w życie przepisy, które zablokują takie treści.
Pakiet przepisów
Resort chce, żeby nowe przepisy objęły ochroną osoby do 18 roku życia. Główne założenia to:
- dostawcy usług świadczonych drogą elektroniczną będą mieli obowiązek przeprowadzenia analizy ryzyka w zakresie prawdopodobieństwa dostępności treści szkodliwych dla małoletnich w ich usługach. W założeniach ma to wzmocnić odpowiedzialność i świadomość dostawców usług w zakresie treści jakie oferują w ramach swojej działalności,
- ustawa nałoży szczególne obowiązki na te podmioty, w których usługach świadczonych drogą elektroniczną znajdują się treści pornograficzne,
- dostawcy usług (stron, platform internetowych itp.), w ramach których dostępne będą treści pornograficzne, zostaną zobowiązani do dokonywania weryfikacji wieku w celu uniemożliwienia małoletnim dostępu do tych treści,
- przez weryfikację wieku należy rozumieć mechanizmy i narzędzia pozwalające na skuteczne ustalenie pełnoletności, wyłączając możliwość weryfikacji wieku poprzez deklarację użytkownika co do jego wieku oraz szacowanie wieku. W tym ostatnim przypadku warto wskazać, że metody te mogą być zawodne,
- ustawa nie obejmie komunikatorów internetowych, ani poczty elektronicznej, zatem nie będzie możliwe skanowanie treści indywidualnych wiadomości,
- wprowadzony zostanie rejestr domen, zawierających treści pornograficzne, do których dostęp nie jest zabezpieczony weryfikacją wieku; rejestr będzie prowadzony przez NASK-PIB (w ramach już prowadzonego przez Instytut rejestru),
- przedsiębiorcy telekomunikacyjni zostaną zobowiązani do blokowania dostępu do domen znajdujących się w rejestrze,
- dostawca niezgadzający się z wpisem do rejestru będzie mógł wnieść sprzeciw, który będzie rozpatrywany przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej,
- Prezes UKE zyska uprawnienia kontrolne oraz możliwość nakładania administracyjnych kar pieniężnych na podmioty niewywiązujące się z obowiązków wskazanych w ustawie.
Zakazać Facebooka. Sondaż
Tymczasem z sondażu IBRiS dla Radia ZET wynika, że większość Polaków opowiada się za zakazem korzystania z mediów społecznościowych przez osoby poniżej 16 roku życia.
- Zdecydowanie się zgadzam – 15,8 proc.
- Raczej się zgadzam – 17,9 proc.
- Raczej się nie zgadzam – 39,2 proc.
- Zdecydowanie się nie zgadzam – 15,3 proc.
- Nie wiem/ Trudno powiedzieć – 11,7 proc.
Napisz komentarz
Komentarze