Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 16:14
Reklama

Domowa porażka szczypiornistów Stali

Rajbud Stal Gorzów przegrała przed własną publicznością z Siódemką Miedzą Legnica 33:35(19:18). W ten sposób żółto-niebiescy nie wykorzystali potknięcia Gwardii Koszalin i zostali na trzecim miejscu w tabeli.

Autor: Marcin Imański

Źródło: Facebook / Stal Gorzów

Pojedynek Rajbud Stali Gorzów z Siódemką Miedzią Legnica zamykał pierwszą połowę sezonu Ligi Centralnej podopiecznym trenera Oskara Serpiny. Dotychczasowe rezultaty żółto-niebieskich szczypiornistów ulokowały na trzecim miejscu w tabeli, lecz przez chwilę wydawało się, że stać Stalowców na więcej. Jednak ostatnie tygodnie to mała zadyszka gorzowskich piłkarzy ręcznych i zdobyte tylko dwa punkty na baniaminkach rozgrywek. Aczkolwiek różnice w tabeli wciąż są stosunkowo niewielkie, dzięki czemu żółto-niebiescy śmiało mogą marzyć o spędzeniu świąt w strefie barażowej. Potrzebne do tego było pokonanie drużyny z Zagłębia Miedziowego.  

Zobacz też:

Od pierwszych minut spotkanie charakteryzowało się imponującym tempem. Już w początkowych akcjach bramkarze obu drużyn pokazali klasę – Krzysztof Nowicki (Stal) oraz Łukasz Mazur (Miedź) ratowali swoje zespoły świetnymi interwencjami. Ich postawa miała istotny wpływ na przebieg meczu, ale nie zdołała całkowicie zatrzymać ofensywnych popisów zawodników w polu. Obie drużyny postawiły na dynamiczny i ofensywny styl gry. W ekipie gospodarzy skutecznością imponowali Kacper Kolano, Igor Drzazgowski i Konrad Wątroba, którzy wielokrotnie znajdowali drogę do bramki rywali. Po stronie Miedzi wyróżniali się Michał Wojtala, Kacper Łukawski i Karol Skawiński. Gra była bardzo wyrównana, a wynik długo oscylował wokół remisu – po kwadransie mieliśmy rezultat 10:10, a cztery minuty później na tablicy widniało 13:13. Końcówka pierwszej połowy przyniosła jednak lekką przewagę Stali. Gospodarze w kluczowym momencie złapali wiatr w żagle, wykorzystując błędy przeciwników i skutecznie realizując swoje akcje ofensywne. Dzięki temu schodzili na przerwę z jednobramkową przewagą, prowadząc 19:18

Zobacz też: 

Druga połowa starcia rozpoczęła się pod znakiem świetnej postawy bramkarzy obu drużyn. Ich interwencje skutecznie zatrzymywały akcje ofensywne rywali, co sprawiło, że pierwsze minuty tej części meczu obfitowały w defensywne zmagania. Dopiero po pięciu minutach worek z bramkami zaczął się rozwiązywać, a to głównie za sprawą skutecznych akcji gości z Legnicy. Drużyna Miedzi najpierw odrobiła straty z pierwszej połowy, a następnie wyszła na prowadzenie 22:23. Ten moment wyraźnie zachwiał pewnością siebie gospodarzy. Legniczanie, niczym dobrze naoliwiona maszyna, narzucili swoje tempo gry, a kluczowe bramki zdobywali Maciej Stańko, Wojtala i Michał Przybylak. Stalowcy znaleźli się w trudnej sytuacji, a w roli lidera punktowego musiał odnaleźć się Jakub Nowakowski, który swoimi regularnymi trafieniami utrzymywał kontaktowy wynik. Dzięki jego grze udało się doprowadzić do remisu 26:26. Niestety, remis nie wpłynął mobilizująco na gospodarzy. Miedź szybko odpowiedziała serią czterech trafień, wykorzystując błędy i nieskuteczność żółto-niebieskich. Wydawało się, że legniczanie kontrolują mecz w pełni, jednak Stal nie zamierzała się poddawać. W końcówce gospodarze zerwali się do odrabiania strat, a ich pogoń za wynikiem przyniosła kolejny remis po rzucie Kolano, gdy do końca meczu pozostawały cztery minuty. Decydujące momenty meczu to próba nerwów, w której lepsza okazała się Miedź Legnica. Drużyna z Dolnego Śląska zachowała więcej spokoju i skuteczności, zdobywając w ostatnich minutach dwa kluczowe trafienia. Bohaterem tej końcówki był Maksym Lobchuk, który w bramce gości stanowił niemal nieprzebyty mur. Ostatecznie Miedź triumfowała 33:35, wywożąc z Gorzowa cenne zwycięstwo. 

 W ten sposób Stalowcy nie wykorzystali sobotniej porażki Gwardii Koszalin i pozostali na trzecim miejscu w tabeli. Za tydzień żółto-niebiescy ponownie zagrają przed własną publicznością. W ostatnim meczu 2024 roku Stal podejmie SMS ZPRP Kielce.  

Wyniki pozostałych meczów kolejki: 

SMS ZPRP Kielce 38:31 Olimpia Piekary Śląskie 
Pogoń Szczecin 30:25 AZS AWF Biała Podlaska 
Padwa Zamość 27:28 Grunwald Poznań 
KPR Żukowo 33:32 Gwardia Koszalin 
Anilana Łódź 34:32 Jurand Ciechanów 
Nielba Wągrowiec 30:34 Stal Mielec 

Aktualna tabela Ligi Centralnej. 

 DrużynaMeczePunktyBramki
1.Handball Stal Mielec1338428-346
2.E.LINK Gwardia Koszalin1326409-374
3.RAJBUD Stal Gorzów1324420-371
4.Jurand Ciechanów1324387-387
5.KPR Padwa Zamość1323400-360
6.Sandra Spa Pogoń Szczecin1321347-341
7.Siódemka Miedź Huras Legnica1321369-366
8.SMS ZPRP I Kielce1317383-428
9.Grot Blachy Pruszyński Anilana1316340-385
10.MKS Nielba Wągrowiec1315340-370
11.WKS Grunwald Poznań1314373-377
12.KPR Fit Dieta Żukowo1314375-415
13.MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie1311359-401
14.AKPR AZS AWF Biała Podlaska139358-367

Do Superligi awansuje najlepsza drużyna, a drugi zespół zagra w barażach. Z Ligą Centralną pożegnają się dwie najsłabsze ekipy.

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama