Cała akcja miała miejsce u naszych południowych sąsiadów. Mężczyzna włamał się do plebanii w Zaborze. Policjantów o włamaniu powiadomił proboszcz, który zauważył uchylone drzwi i wybitą szybę w jednym z okien. Na miejscu mundurowi zastali włamywacza śpiącego na kanapie, a obok niego ślady spożywania alkoholu i posiłków. Ksiądz nie wchodził do środka, tylko od razu powiadomił Policję. Na miejsce natychmiast pojechali dzielnicowi, którzy po wejściu zastali wewnątrz śpiącego na kanapie 42-latka. Mężczyzna najprawdopodobniej spędził tam co najmniej jeden dzień podczas nieobecności proboszcza. W pomieszczeniach panował nieład, a także widoczne były ślady spożywania alkoholu i posiłków.
🔴Brakuje nam pieniędzy, więc szukamy promocji. Mięso na czele listy
Jak ustalili policjanci, mężczyzna dostał się do wnętrza poprzez wybitą szybą i zdążył już ukraść między innymi monety kolekcjonerskie, z których część znaleziono w woreczku leżącym na trawniku przed plebanią. Ponadto dzielnicowi odnaleźli przedmioty, które sprawca przygotował sobie do zabrania.
🔴Gmina Santok doczeka się nowego mostu?
Jak mówi przysłowie: za głupotę trzeba płacić. 42-latek został zatrzymany i przewieziony na przesłuchanie do komisariatu. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co według kodeksu karnego grozi kara od 2 do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Dziękujemy, że jesteście z nami!
Zbliża się sezon jesienno-zimowy. Strażacy już teraz przypominają najistotniejsze elementy wiedzy na temat zagrożeń związanych z sezonem grzewczym. Czujki dymu, czujniki tlenku węgla, instalacja poddawana okresowej kontroli przez kominiarza, to elementy które mają wpływ na nasze bezpieczeństwo w mroźne i chłodne dni.
Napisz komentarz
Komentarze