W poniedziałkowe popołudnie, 2 grudnia, na osiedlu Dolinki w Gorzowie Wielkopolskim doszło do niecodziennego incydentu. Nasza czytelniczka była świadkiem sytuacji, która zmusiła ją do refleksji nad bezpieczeństwem seniorów w mieście. Około godziny 17:40 starszy mężczyzna poruszający się o kulach wyprowadzał na smyczy małego psa. Nagle obok niego przebiegli dwaj nastolatkowie, rzucając na chodnik przedmiot, który wywołał głośny huk. Zaskoczony mężczyzna niemal stracił równowagę, jednak zdołał oprzeć się o pobliską ścianę. Przestraszony hukiem pies wyrwał się ze smyczy i zaczął uciekać. Szczęśliwie udało się go złapać, ale sytuacja była stresująca dla wszystkich.
W najbliższych dniach województwo lubuskie odda do użytku drugi kupiony za pieniądze samorządu szynobus. Jak zapewnia marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński, to powinno uzdrowić sytuację na kolei. Oprócz tego region próbuje podjąć współpracę z sąsiednimi regionami, by w większym stopniu realizować przewozy.
Czytelniczka, która była świadkiem zdarzenia, natychmiast podeszła, by upewnić się, czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy. Senior zapewnił, że nic mu nie jest, ale przyznał, że sytuacja mocno go wystraszyła.
Uważam, że rodzice powinni rozmawiać z dziećmi o konsekwencjach ich zachowań. Na osiedlach mieszka wiele starszych osób, a takie nieodpowiedzialne żarty mogą prowadzić do tragedii. To nie pierwsza tego typu sytuacja w ostatnim czasie. Dlatego tym bardziej, należy zainteresować się tym co robią nasze dzieci — mówi kobieta.
Incydent ten jest przestrogą i pokazuje, jak ważne jest wychowanie dzieci w duchu szacunku dla innych. Starsi mieszkańcy są szczególnie narażeni na skutki bezmyślnych działań. Odpowiedzialność rodziców i edukacja młodzieży mogą pomóc uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości. To nie pierwsza tego typu sytuacja.
Napisz komentarz
Komentarze