Kierowca twierdził, że przewozi używane pojazdy z Francji do Polski. Jak się jednak okazało, w naczepie znajdowały się wraki samochodów, częściowo spalone auta, motocykle oraz odpady budowlane. Sprawą zajęły się służby ochrony środowiska, które uznały przewożony ładunek za odpady niebezpieczne. Brak wymaganych zezwoleń skutkował nałożeniem na kierowcę mandatu w wysokości 5200 zł i zatrzymaniem transportu. Sprawa została przekazana do dalszego postępowania.
Na byłym przejściu granicznym w Świecku funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (SCS) zatrzymali do kontroli ciężarówkę. Kierowca twierdził, że przewozi używane samochody i motocykle. W naczepie ciężarówki funkcjonariusze znaleźli cztery wraki samochodów, trzy motocykle oraz odpady budowlane. Większość pojazdów była całkowicie zniszczona, a trzy samochody częściowo spalone. Towar był przewożony z Francji do Polski.
Brak wymaganych dokumentów
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze delegatura w Gorzowie Wlkp. ocenił, że transportowane przedmioty to odpady niebezpieczne. Kierowca nie miał zezwoleń i odpowiednich dokumentów na ich przewóz.
Kara dla kierowcy
Z powodu naruszenia przepisów na kierowcę nałożono mandat w wysokości 5200 zł. Transport został zatrzymany, a sprawa trafiła do odpowiednich służb.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze