Sytuacja na przejściu dla pieszych przy ulicy Piłsudskiego, na wysokości skrzyżowania z ulicą Niepodległości, staje się coraz bardziej niebezpieczna. Jednym z najbardziej newralgicznych punktów w mieście jest przejście dla pieszych na ulicy Piłsudskiego. Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali problem niebezpiecznego przekraczania jezdni w tym miejscu, szczególnie po zmroku.
O niebezpiecznej sytuacji opowiedziała nam jedna z czytelniczek.
W piątek około godzin 21:30 wraz z koleżanką wracałyśmy do domu. Było już ciemno a ruch nie był zbyt duży. Zatrzymałyśmy się przed przejściem dla pieszych. Jeden z kierowców się zatrzymał więc powoli weszłyśmy na pasy, nagle obok tuż przed naszym nosem przejechał inny samochód. To były dosłownie ułamki sekund. W ostatniej sekundzie zareagowałyśmy i dzięki temu obyło się bez uszczerbku na zdrowiu. Jednak to nie pierwszy tego typu przypadek. Sygnalizacja świetlna byłaby idealnym rozwiązaniem – wyjaśnia mieszkanka Alicja.
Zobacz też:
Dodatkowym utrudnieniem dla pieszych jest fakt, że kilka metrów dalej znajduje się podziemne przejście dla pieszych. Niestety, jest ono w złym stanie i wiele lat nie funkcjonuje prawidłowo. Ruchome schody oraz winda pozostają nieczynne. Aby dostać się na drugą stronę jezdni, piesi muszą pokonać nierówny chodnik i przejść kawałek dalej, gdzie znajdują się pasy na ruchliwej drodze. W tej sytuacji osoby starsze, niepełnosprawne oraz rodzice z małymi dziećmi mają niewiele możliwości, jeśli chodzi o bezpieczne przekroczenie ulicy. Mieszkańcy apelują o działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa w tym rejonie, aby każdy mógł czuć się bezpiecznie podczas korzystania z tej części miasta. Wprowadzenie sygnalizacji świetlnej mogłoby stanowić pierwszy krok ku zwiększeniu bezpieczeństwa na ul. Piłsudskiego w Gorzowie.
Napisz komentarz
Komentarze