W piątej kolejce zmagań piłkarskich w Betclic III lidze oba gorzowskie kluby rozpoczynały swoje mecze o tej samej godzinie. CFB Stilon przed własną publicznością szukał okazji do pierwszego zapunktowania za komplet oczek, a okazja ku temu zapowiadała się jedna z lepszych. Niebiesko-biali podjęli bowiem dotychczasową czerwoną latarnię rozgrywek – drugi zespół Górnika Zabrze. Rezerwy czternastokrotnego mistrza Polski sezon 2024/25 rozpoczęły fatalnie, gdyż do tej pory zabrzanie tylko przegrywali. Kwintesencją złej formy Górnika był dotychczasowy bilans bramkowy tej drużyny - 3:12.
Zobacz też:
Stilon od samego początku narzucił wysokie tempo, tworząc ciekawe akcje ofensywne, jednak pierwsze dwa strzały okazały się niecelne. Z kolei Górnik II Zabrze skupił się na grze z kontrataków, próbując zaskoczyć przeciwnika.
Decydujący moment przyszedł już w 9. minucie, kiedy to sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy po zagraniu ręką w szesnastce. Mateusz Kaczor pewnie wykonał jedenastkę, myląc bramkarza i dając swojej drużynie prowadzenie. Po zdobyciu gola tempo gry nieco opadło. W 25. minucie Artiom Vaskov przeprowadził znakomitą indywidualną akcję, ale niestety jego strzał minął bramkę.
Najlepszą okazję do wyrównania goście mieli w 38. minucie, kiedy mocny strzał jednego z zawodników Górnika obił poprzeczkę bramki strzeżonej przez Szymona Czajora. Była to jednak tylko jedna z nielicznych groźnych sytuacji stworzonych przez zabrzan.
Druga połowa spotkania przebiegła w podobnym stylu jak pierwsza. Stilonowcy nadal dyktowali warunki gry, kontrolując przebieg spotkania. W 70. minucie gospodarze wywalczyli drugi rzut karny, który ponownie na bramkę zamienił Kaczor, tym samym ustalając wynik meczu na 2:0.
Pod koniec spotkania goście próbowali zwiększyć intensywność swoich ataków, jednak nie zdołali zmienić wyniku. Podopieczni trenera Łukasza Maliszewskiego zagrali w końcu na miarę oczekiwać kibiców i odnieśli zasłużone zwycięstwo.
Triumf ten pozwolił niebiesko-białym odskoczyć od strefy spadkowej. W następnej kolejce Stilon zagra na wyjeździe z Unią Turza Śląska.
Zobacz też:
AstroEnergy Warta ma za sobą fantastyczny start w nowy sezon. Dobra gra i regularne punktowanie zaprowadziły podopiecznych trenera Pawła Posmyka na podium ligowej tabeli. Jak powszechnie wiadomo, pozytywne rezultaty napędzają drużynę jeszcze bardziej, a do tego apetyt rośnie w miarę jedzenia. W piątej kolejce rozpędzona Warta zawitała do opolskiego beniaminka rozgrywek, a więc Stali Brzeg. Stalowcy swój powrót do III ligi mają bolesny. Ekipa z Brzegu do tej pory zdobyła do tej pory tylko jeden punkt. Był to kolejny powód, aby to gorzowski zespół traktować jako faworyta sobotniego meczu.
Zobacz też:
Spotkanie rozpoczęło się dynamicznie, a wynik otworzył Dawid Ufir, który już w 6. minucie meczu pokonał bramkarza gospodarzy.
Radość gości nie trwała jednak długo. Już pięć minut później Stal doprowadziła do wyrównania dzięki bramce Mariusza Idzika. Od tego momentu gra się wyrównała, a obie drużyny miały swoje szanse, jednak żadna z nich nie zdołała zdobyć kolejnej bramki przed przerwą.
Druga połowa przyniosła jednak kluczowy moment, który zmienił losy meczu. W 55. minucie Jakub Kowalski z miejscowego zespołu obejrzał czerwoną kartkę, co osłabiło gospodarzy i dało bordowo-granatowym wyraźny impuls do ataku.
Wykorzystując grę w przewadze, goście szybko przeszli do ofensywy. W 66. minucie Filip Roszak zdobył bramkę, dając Warcie prowadzenie 2:1. Kilka minut później, w 73. minucie, niezawodny Karol Gardzielewicz podwyższył wynik na 3:1, skutecznie wykańczając akcję swojego zespołu.
Do końca meczu Warta kontrolowała sytuację na boisku, nie dając miejscowym szans na odrobienie strat. Dzięki konsekwentnej grze i wykorzystaniu przewagi liczebnej, goście z Gorzowa odnieśli cenne zwycięstwo na wyjeździe.
Inne wyniki dopomogły Warciarzom i dlatego po piątej serii gier gorzowska drużyna zameldowała się na pozycji wicelidera. Za tydzień piłkarze trenera Posmyka podejmą w Gorzowie Ślęzę Wrocław.
Pozostałe wyniki kolejki:
Śląsk II Wrocław 4:0 Odra Bytom Odrzański
Carina Gubin 1:3 LKS Goczałkowice
Pniówek Pawłowice 2:1 Miedź II Legnica
Polonia Słubice 0:3 Górnik Polkowice
Podlesianka Katowice 0:2 Unia Turza Śląska
Dwa mecze zostały przełożone na późniejszy termin. Spotkanie Ślęza Wrocław - Lechia Zielona Góra odbędzie się 11 września, a mecz pomiędzy MKS-em Kluczbork i Karkonoszami Jelenia Góra rozegrany zostanie 9 października.
Aktualna tabela III ligi.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1 | Śląsk II Wrocław | 5 | 13 | 16-2 |
2 | Warta Gorzów Wlkp. | 5 | 13 | 12-6 |
3 | LKS Goczałkowice Zdrój | 5 | 11 | 13-6 |
4 | Miedź II Legnica | 5 | 10 | 10-7 |
5 | Karkonosze Jelenia Góra | 4 | 9 | 11-7 |
6 | Carina Gubin | 5 | 9 | 8-7 |
7 | Lechia Zielona Góra | 4 | 8 | 6-2 |
8 | MKS Kluczbork | 4 | 8 | 6-4 |
9 | Ślęza Wrocław | 4 | 7 | 7-5 |
10 | Pniówek Pawłowice Śl. | 5 | 7 | 7-8 |
11 | Unia Turza Śląska | 5 | 6 | 7-6 |
12 | Podlesianka Katowice | 5 | 6 | 5-8 |
13 | Stilon Gorzów Wlkp. | 5 | 5 | 5-6 |
14 | Górnik Polkowice | 5 | 4 | 5-8 |
15 | Stal Brzeg | 5 | 1 | 3-9 |
16 | Odra Bytom Odrzański | 5 | 1 | 6-15 |
17 | Polonia Słubice | 5 | 1 | 6-16 |
18 | Górnik II Zabrze | 5 | 0 | 3-14 |
Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze