Kradzieże i ich przedmiot bywa różny – bardzo różny. Jeden z mieszkańców powiatu sulęcińskiego w sposób szczególny upodobał sobie kapsułki do zmywarki. Przez dwa dni przychodził do marketu na terenie Lubniewic, skąd sukcesywnie ściągał z półek opakowania tabletek. Problem w tym, że zamiast do koszyka pakował jej wprost do plecaka, po czym wychodził. W ten sposób przywłaszczył 30 opakować produktu, w których znajdowało się kilkaset kapsułek.
Łączna wartość strat wyniosła prawie 2 tysiące złotych. Gdy o sprawie dowiedzieli się kryminalni, od razu ruszyli do działania. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego ustalili i zatrzymali podejrzanego. Okazał się nim 32-latek. W toku prowadzonych czynności mundurowi dowiedzieli się, co stało się ze skradzionym mieniem – trafiło ono do lombardu.
Oczywiście, wszystkie opakowania zostały odzyskane. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży w warunkach tak zwanej recydywy. Stając przed wymiarem sprawiedliwości musi liczyć się z karą do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze