Wiele razy na łamach naszego portalu poruszaliśmy temat związany z gorzowskim Kwadratem. Z dnia na dzień problem z gorzowskim Kwadratem staje się coraz większy. Miejsce, które miało być przestrzenią do spędzania czasu dla lokalnej społeczności, staje się mekką dla osób spożywających alkohol i bezdomnych. Mieszkańcy są przerażeni zachowaniem tych osób i domagają się interwencji władz. Ciepłe dni sprzyjają temu, że na Kwadracie można spotkać coraz więcej osób. Niektórzy jednak nie potrafią się zachować.
Zobacz też:
O sobotnim zajściu poinformowała nas czytelniczka.
- Kilka razy czytałam na waszym portalu, o różnych dziwnych rzeczach na gorzowskim Kwadracie. Myślałam, że ludzie wyolbrzymiają to, co się tam dzieje. Jednak to, czego doświadczyłam, mnie przeraziło. W sobotnie przedpołudnie wybraliśmy się ze znajomymi na spacer. Dzieci bardzo chciały iść na ''pająka''. Poszliśmy więc na plac na Kwadracie. Było tam trochę ludzi z dziećmi, ale byli też lokalni kloszardzi, którzy zajmowali ławki w pobliżu toalet. Usiedliśmy, na ławkę nieopodal. Mężczyźni w tym jedna kobieta spożywali alkohol i strasznie przeklinali. W pewnym momencie jeden z mężczyzn wstał z ławki, beknął i zwrócił całą zawartość żołądka dosłownie na środek ścieżki. To było obrzydliwe — wyjaśnia kobieta.
To tylko jeden z wielu incydentów, do których dochodzi na Kwadracie. Mieszkańcy są zaniepokojeni tym, że miejsce to staje się niebezpieczne i nieprzyjazne dla rodzin z dziećmi. Domagają się od władz miasta podjęcia działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa i porządku na Kwadracie.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze