Złodzieje nie zważają na warunki atmosferyczne. W ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do plądrowania gorzowskich ogródków, a łupem przestępców padają głównie kosiarki oraz inne narzędzia ogrodnicze. Do niepokojącej sytuacji doszło prawdopodobnie 11 na 12 maja. na jednej z działek na ROD Zacisze. Informację o całym zajściu przekazał nam czytelniczka.
- W sobotę zrobiliśmy grila na działce. Po imprezie wszystko zamknęliśmy i udaliśmy się do domu. Rano wróciliśmy uporządkować wszystko. Jednak nasze zdziwienie było ogromne. Z działki zniknęły cztery metalowe krzesła. Zamek od altanki był wyłamany. Prawdopodobnie zginęły dwie butelki alkoholu i słoik z ogórkami. Złodzieje narobili więcej szkody, niż wynosiła wartość skradzionych rzeczy - wyjaśniła kobieta.
Niestety, to nie jest jedyny przypadek, w którym właściciele działek muszą zmagać się z plagą kradzieży. Coraz częściej słyszymy o podobnych incydentach, które dotykają społeczność ogrodników w naszym regionie. Apelujemy do właścicieli działek o zachowanie ostrożności i wzmożoną czujność. W przypadku podejrzanych zachowań należy niezwłocznie powiadomić odpowiednie służby lub sąsiadów.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze