Wcześniej informowaliśmy naszych czytelników o dramatycznych sytuacjach, do jakich dochodzi na miejscowej nekropolii, ale niestety, problem ten nie wydaje się znikać. Kradzieże z grobów stają się coraz częstszym zjawiskiem, wywołując oburzenie i niepokój wśród lokalnej społeczności. Groby, które powinny pozostawać nietknięte, są obecnie celem rabunku dla nieodpowiedzialnych osób. To, co miało być miejscem pamięci i zadumy, staje się celem skrupulatnych złodziei, którzy nie cofają się przed niczym, by ukraść cenne przedmioty z miejsc wiecznego spoczynku.
Zobacz też:
O nieprzyjemnym incydencie poinformowała nas czytelniczka.
- W czwartek rano zawiozłam na grób mojej babci sztuczne kwiaty do wazonu. Jakieś dwa tygodnie temu firma zrobiła pomnik. W sobotę wróciłam na cmentarz, aby zapalić znicze. Kiedy dotarłam na grób, przeżyłam szok. Wbetonowany wazon został wyrwany, po kwiatach nie było śladu. Udałam się do ochron y zapytać, czy może ktoś coś widział, ale niestety. Pani, która ma groby swoich bliskich niedaleko mnie, mówi, że tu często dochodzi do takich sytuacji. Na gorzowskim cmentarzu kradną i niszczą na potęgę! Czeka mnie kolejny wydatek. To skandal co się tu dzieje — mówi rozżalona kobieta.
Warto podkreślić, że kradzieże na gorzowskim cmentarzu nie są jedynie sporadycznymi zdarzeniami. To problem, który wymaga uwagi i działań ze strony władz miejskich oraz służb odpowiedzialnych za utrzymanie porządku na nekropolii.
W Gorzowie Śląskim znaleźli rozwiązanie i na terenie cmentarza został zainstalowany monitoring oraz fotopułapki. Podobnie jest w innych miastach w Polsce. Być może w Gorzowie to rozwiązanie również by się sprawdziło?
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze