Czy w przyszłym sezonie 28-latka zobaczymy w szeregach Stali Gorzów?
To pytanie zadają sobie kibice i dziennikarze. Na dniach Polski Związek Motorowy ma ogłosić zmianę przepisu dotyczącą zawodników polskich do lat 24. Żużlowcy z kraju nad Wisłą, którzy nie ukończyli 24 roku życia, od nowego sezonu będą wliczani do limitu dwóch Polaków. W związku ze zmianą regulaminu, w składzie drużyny będzie mogło znajdować się trzech zagranicznych seniorów, polski senior, Polak na pozycji U24 oraz dwóch krajowych juniorów.
🔴 Zielonogórski dziennikarz prześmiewczo o Gorzowie
Na początku sierpnia prezes Waldemar Sadowski ogłosił transfer Oskara Fajfera. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zmiana przepisu, która być może wyjdzie Stali na dobre, ale nie koniecznie będzie korzystna dla wychowanka Startu Gniezna. Na pozycji U24 może jeździć Wiktor Jasiński. A Gorzowianie mogą pozyskać solidnego obcokrajowca. Podobno na celowniku gorzowskiej Stali jest Jack Holder. Australijczyk sezon miał raczej przeciętny. Atutem 26-latka jest to, że w roku 2020, jako gość występował w barwach żółto-niebieskich. Stalowcy zdobyli wtedy srebrny medal w dużej mierze dzięki wypożyczeniu i postawie młodszego z braci Holderów. Australijczyk w ostatnim meczu na stadionie Edwarda Jancarza wywalczył 11 punktów i bonus. W obliczu odejścia Bartosza Zmarzlika z Gorzowa Jack Holder byłby dobrym rozwiązaniem. Jednak nie jest to jedyny zawodnik, o którym myślą włodarze z miasta nad Wartą, podobno pod uwagę brany jest również Matej Zagar i Kenneth Bjerre.
🔴 Stawka jest wysoka. Osłabiona Stal podejmuje rozpędzony Włókniarz
Co prawda sezon żużlowy jeszcze się nie skończył, ale wiadomo już, w jakich składach pojedzie część zespołów w przyszłym roku. Są też kluby, które jeszcze negocjują z zawodnikami. W obliczu tego przepisu większość ekstraligowych ośrodków będzie zadowolonych ze zmian. Poszkodowani będą jednak żużlowcy, w przypadku Stali ofiarą nowego regulaminu zostanie Oskar Fajfer. Na ten moment nie wiadomo, jak potoczą się losy wychowanka Startu Gniezno. Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i czekać na rozwój wydarzeń.
Napisz komentarz
Komentarze