Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 10:52
Reklama

Oszuści mają nową metodę wyłudzania pieniędzy

Oszustwo „na fotoradar”. To nowa metoda wyłudzania pieniędzy z kieszeni kierowców. Jak nie dać się na to nabrać?
Oszuści mają nową metodę wyłudzania pieniędzy

Główny Inspektorat Transportu Drogowego – podała interia.motoryzacja.pl – ostrzega, że na rynku mandatów pojawili się oszuści, którzy podszywają się pod obsługujący fotoradary system CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym). I informują kierowców, że dostali mandat za przekroczenie prędkości. 

Dodajmy, że na drogach w Polsce jest ustawionych ponad 580 fotoradarów.

Zobacz też:

Jak oni to robią?

Do GITD zgłosiły się pierwsze osoby, które na swoją skrzynkę e-mailową dostały wiadomość, że zostały ukarany mandatem za przekroczenie prędkości. I wezwanie do opłacenia go w ciągu 72 godzin. 

W udostępnionym przez GITD e-mailu znajduje się informacja, że adresat miał przekroczyć prędkość o 15-20 km/h. Musi za to zapłacić 200 zł mandatu.

Do tego dołączona jest instrukcja, jak to zrobić. Pieniądze należy przelać, korzystając z popularnego serwisu płatności PayU. Podany jest także link do strony. 

Strona jest oczywiście fałszywa. A to oznacza, że jeśli w niego wejdziemy i podamy oszustom nasze dane, to możemy pożegnać się z naszymi pieniędzmi. 

Widok fałszywej informacji

Jak nie dać się na to nabrać?

Po pierwsze trzeba pamiętać, że GITD  nie wysyła wezwań do zapłaty pocztą elektroniczną. Robi to tylko za pośrednictwem Poczty Polskiej i elektronicznego biura obsługi klienta eBOK CANARD.

Po drugie – kierowcy mają na to 7 dni, a nie 72 godziny, na opłacenie mandatu.  

Po trzecie – GITD wysyła do kierowców oficjalne pisma z podstawą prawną, zdjęciami z fotoradarów, informacją o ich lokalizacji i prędkość, z jaką jechali.

Po czwarte – jeśli nie wiadomo, kto prowadził auto, to adresat pisma może:

• przyznać się, że to on siedział za kierownicą,

• może wskazać inną osobę,

• złożyć oświadczenie, że nie pamięta, komu pożyczył swój samochód.

Jak się zachować, gdy już nas oszukają?

Trzeba skontaktować się z CANARD-em pod adresem [email protected]

Powinniśmy też zgłosić to w CERT, który zajmuje się walką z oszustwami. Możemy to zrobić przez stronę incydent.cert.pl.

Trzeba jak najszybciej skontaktować się z naszym bankiem i poinformować, co się stało. 

Oszustwo trzeba także zgłosić policji. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Zobacz też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama