W ostatnich miesiącach życia Ojciec Święty zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. 14 lutego 2025 roku trafił do rzymskiej kliniki Gemelli z objawami silnego zapalenia oskrzeli. Choroba szybko postępowała i przerodziła się w obustronne zapalenie płuc. Choć 23 marca został wypisany ze szpitala, jego stan nadal budził niepokój. Podczas uroczystości Wielkanocnych papież uczestniczył już z wózka inwalidzkiego, a błogosławieństwo Urbi et Orbi wygłosił ledwo słyszalnym głosem.
Jego śmierć zamyka ważny i burzliwy rozdział w historii Kościoła katolickiego. Papież Franciszek zostanie zapamiętany jako pasterz bliski ludziom – człowiek prosty, bezpośredni i konsekwentny w działaniu.
Napisz komentarz
Komentarze