Wielokrotnie informowaliśmy naszych czytelników o próbach włamań do samochodów, jednak wydawało się, że sytuacja uspokoiła się. Niestety, ale środowe wydarzenia rzucają światło na problematykę bezpieczeństwa na lokalnych parkingach. O incydencie poinformowała nas czytelniczka. Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu a dokładnie 21 lutego br.
W środę około godziny 6:10 szłam z psem na spacer. Na parkingu zauważyłam prawdopodobnie dwóch mężczyzn. Którzy stali pomiędzy zaparkowanymi samochodami. Nie zbudziło to żadnych moich podejrzeń. Szłam dalej. Nagle w jednym z samochodów włączył się alarm. Mężczyźni pobiegli, wsiedli do zaparkowanego samochodu i odjechali. Poszłam dalej, kiedy wracałam, czyli po jakiś 10 minutach na parkingu pojawił się właściciel ''wyjącego auta'' i powiedział, że złodzieje prawdopodobnie próbowali wyciąć katalizator – relacjonuje kobieta.
Zobacz też:
Niestety, to nie pierwszy taki przypadek na tym osiedlu. Mieszkańcy są zaniepokojeni rosnącą liczbą prób kradzieży i włamań do pojazdów. Apelują o większą czujność i zachęcają do natychmiastowego reagowania na podejrzane sytuacje.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze