Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 16:24
Reklama

Gorzów. To już prawdziwa plaga!

Do niepokojącego zdarzenia doszło na jednym z gorzowskich osiedli.
Gorzów. To już prawdziwa plaga!

Źródło: Canva

Wiele razy informowaliśmy o kreatywnych metodach włamywaczy. Po głośnej akcji "łapania za klamki" zdawało się, że sytuacja uspokoiła się, jednak nowe zdarzenia potwierdzają, że złodzieje nadal poszukują nowych, bardziej niebezpiecznych metod. Ostatnie wydarzenie miało miejsce na osiedlu Dolinki 31 stycznia br. O całym zajściu poinformowała nas czytelniczka. 

Około godziny 17:20 usłyszałam na klatce dziwne szmery. Podeszłam do drzwi i wejrzałam przez wizjer, dostrzegłam jednego zakapturzonego mężczyznę, który stanął przy moich drzwiach i nasłuchiwała. Nie wykonywał żadnych innych ruchów. Nagle złapał za klamkę. Przeraziłam się i nie wiedziałam, co zrobić. Nagle mój kot zrzucił coś ciężkiego i narobił hałasu. Złodziej się wystraszył i zbiegł po schodach na dół – relacjonuje czytelniczka. 

Zobacz też: 

"Łapanie za klamki" to popularna metoda włamywaczy, którzy sprawdzają, czy mieszkanie jest opuszczone. Nawet gdy domownicy są w środku, ale nie zamykają drzwi, złodziej może swobodnie wejść i dokonać kradzieży. Dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców, aby zawsze zamykali drzwi, nawet wtedy, gdy przebywają w domu. W ten sposób można skutecznie przeciwdziałać nielegalnym próbom wtargnięcia i chronić swoje mienie.  

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama