Problem związany jest z bezdomnością, co budzi zaniepokojenie i frustrację wśród mieszkańców. Wielokrotnie informowali nas czytelnicy o niepokojących zdarzeniach, które nabrały charakteru prawdziwego horroru dla lokalnej społeczności.
Najnowsze doniesienia z osiedla Dolinki wskazują na nasilenie problemu osób bezdomnych, które coraz częściej wybierają piwnice i przejścia ewakuacyjne jako swoje miejsce pobytu. To jednak nie tylko kwestia braku dachu nad głową, ale także nieodpowiedzialnego zachowania, które przysparza kłopotów mieszkańcom.
Zobacz też:
Na lokalnej grupie społecznościowej jedna z mieszkanek zaapelowała o wzmożoną czujność, przestrzegając sąsiadów przed potencjalnym niebezpieczeństwem.
Od zeszłego tygodnia w piwnicach przy Bema przesiadują jacyś ludzie, prawdopodobnie bezdomni, podpalają kartki papieru, przesiadują. Sprawdzajcie, czy drzwi do klatek i piwnic są zamknięte. Teraz to są tylko kartki papieru, następnym razem może być coś grubszego. Uważajcie na siebie! – zaalarmowała kobieta.
To jednak nie koniec problemów na Osiedlu Dolinki. Podobne incydenty miały miejsce również na innej ulicy, gdzie bezdomni zaczęli zadomawiać się na tzw. galeriach, czyli przejściach ewakuacyjnych nad mieszkaniami. To zjawisko zaczyna przybierać na sile, wprowadzając mieszkańców w stan niepokoju i frustracji.
Policja była wielokrotnie wzywana do tych incydentów, jednak kiedy przyjechali na miejsce, bezdomni zdążyli się ewakuować.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze