Alarmujące incydenty skłaniają do zwiększenia czujności i ostrożności wśród społeczności lokalnej. Coraz częściej informujemy naszych czytelników o nietypowych sytuacjach, jakie mają miejsce w Gorzowie. Ostatnio narasta popularność nowej metody "łapaniem za klamki". Polega ona na tym, że włamywacze naciskają klamkę i sprawdzają, czy nie ma nikogo w domu. Często jest tak, że będąc w mieszkaniu, zapominamy zamknąć się od środka i to duży błąd.
Nie brakuje również przypadków, gdy złodzieje starają się pozostawać niezauważeni, obserwując mieszkanie przez kilka dni przed dokonaniem włamania. Wielokrotnie działają oni skrupulatnie i bezszelestnie, aby uniknąć zainteresowania sąsiadów.
Zobacz też:
Najnowsze zdarzenie miało miejsce pod koniec listopada (29.11.2023) w godzinach 17-19, gdy jedno z mieszkań na ulicy Bema padło łupem włamywaczy.
Ku przestrodze! W środę (29.11 g. 17-19) okradziono jedno z mieszkań przy ulicy Bema. Miejcie oczy dookoła głowy:) oczywiście sprawa zgłoszona na policję – napisała jedna z mieszkanek na lokalnej grupie na Facebooku.
W tych czasach warto zainwestować w kamerę, która będzie połączona z naszym telefonem i w razie ruchu, kiedy nie będzie nas w mieszkaniu, poinformuje nas o zdarzeniu. Również pomoc sąsiedzka jest na wagę złota. Włamań może być więcej zwłaszcza w okresie zbliżających się świąt.
Zobacz też:
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze