Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 12:51
Reklama

Oszustwa w Gorzowie

W ostatnich tygodniach mieszkańcy Gorzowa doświadczają wzmożonego napływu ulotek ofertowych, jednak warto zachować czujność, ponieważ niektóre z nich mogą być pułapką przygotowaną przez oszustów.
Oszustwa w Gorzowie

Autor: Aleksandra Gucia

Praktyki takie jak rozsyłanie ulotek bez jasnej informacji o firmie są coraz częstszym problemem, z którym borykają się mieszkańcy. Jednym z popularnych schematów oszustw jest rozsyłanie ulotek bez precyzyjnych danych dotyczących oferowanych usług. Często jedyną dostępną informacją jest numer telefonu, pod który można się kontaktować. Osoby przedstawiające się jako pracownicy takich firm często odwiedzają mieszkania, obiecując atrakcyjne oferty, ale w rzeczywistości koszty usług okazują się znacznie wyższe niż w przypadku innych dostępnych opcji.

W poniedziałek, 20 listopada br. mieszkańcy osiedla Dolinki otrzymali do swoich skrzynek dwie ulotki. Jedna dotyczy renowacji powierzchni emaliowanych a druga, wymiany drzwi. 

Zobacz także: 

W ulotce czytamy, że jest to, specjalna usługa prowadzona w formie zbiorowej. Lokatorzy ponoszą koszty wyłącznie za skrzydło drzwiowe po cenach hurtowych. Taki tekst zazwyczaj przekonuje osoby starsze. To właśnie starsi ludzi najczęściej padają ofiarą naciągaczy. Podejrzane jest to, że na ulotce brakuje danych firmy, widnieje tylko numer, pod który można dzwonić. Poprzez rozmowę telefoniczną łatwiej manipulować ludźmi.

Zgłosiła się do nas jedna z czytelniczek, która opowiedziała o tym, jak jej mama została naciągnięta przez rzekomych domokrążców jakiś czas temu. 

Kilka tygodni temu mama znalazła w skrzynce na listy ulotkę, która zachęcała do wymiany drzwi w bardzo korzystnych cenach. Na ulotce nie było nazwy firmy ani adresu tylko podany numer telefonu. Po trzech dniach do drzwi lokatorów zapukał mężczyzna, który zbierał zapisy na drzwi. Oczywiście jego słowa przekonały mamę, która zapisała się na usługę. Fakt po paru dniach firma wstawiła nowe drzwi, jednak jakość była tragiczna. Wystarczyło je ''kopnąć'' aby otworzyć. Mama dała się nabrać. Narażając się na dodatkowy koszt, bo te drzwi do niczego się nie nadawały. Trzeba było kupić nowe – wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Brak nazwy i adresu firmy na ulotce powinien być traktowany jako poważny sygnał ostrzegawczy. W razie wątpliwości zalecamy skonsultowanie się z lokalnymi instytucjami ochrony konsumenta przed podjęciem jakichkolwiek decyzji.

Przed tym procederem ostrzega także Biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Gorzowie. 

Co jakiś czas pod drzwiami mieszkań oraz w skrzynkach na listy pojawiają się reklamy firm, które oferują wstawienie nowych drzwi. Ulotka przekazuje nam zdawkowe informacje na temat usługi. Przed wyrażeniem woli zawarcia umowy warto zastanowić się nad pewnymi kwestiami – czytamy w komunikacie Biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Gorzowie. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Zobacz też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama