W poniedziałkowe popołudnie, 20 listopada bieżącego roku, mieszkańcy Gorzowa doświadczyli niecodziennych wydarzeń, gdy na terenie miasta doszło do kilku nietypowych pożarów śmietników. Straż pożarna otrzymała serię zgłoszeń w krótkim odstępie czasu.
O całym zajściu poinformowała nasz czytelniczka Ada.
Palą się kontenery na Korcza. Niedaleko też słychać syreny. Co się w tym mieście dzieje?
Pierwsze zawiadomienie dotarło do dyżurnego straży pożarnej o godzinie 16:42. Pożar śmietników na ulicy Ireny Dowgielewiczowej stanowił pierwsze wyzwanie dla strażaków. O godzinie 16:53 strażacy zostali skierowani na ulicę Waldemara Kućki, gdzie kolejny kontener na odpady stanął w płomieniach. Trzecie zgłoszenie dotyczące pożaru śmietników wpłynęło o godzinie 17:23 z ulicy Jana Korcza.
Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji strażaków, żadne z pożarów nie rozprzestrzeniło się na pobliskie budynki ani nie zagrażało bezpieczeństwu mieszkańców.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze