Awans Falubazu jest już praktycznie pewny. Zielonogórzanie są bardzo aktywni na giełdzie transferowej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to skład klubu z południa województwa lubuskiego będzie prezentować się imponująco. Doświadczeni zawodnicy, tacy jak Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki, Jarosław Hampel, Jan Kvech, który wraca z Rybnika po rocznym wypożyczeniu, oraz Rasmus Jensen, Oskar Hurysz już zapowiadają potężną siłę drużyny. Warto również zwrócić uwagę, że nie wiadomo jeszcze, kto zostanie drugim młodzieżowcem w zespole.
🔴 Żużlowe kontrowersje: Rozmowa z ekspertem o dopingu technologicznym
Ostatnie nazwisko wzbudza najwięcej kontrowersji. Z naszych informacji wynika, że Oskar Hurysz w przyszłym roku nie będzie bronić barw żółto-niebieskich. Wychowanek Startu Gnieznu od sezonu 2020 był zawodnikiem Stali Gorzów, a jego kontrakt jest ważny tylko do końca obecnego sezonu. Wszystko wskazuje na to, że Stal Gorzów nie przedłuży kontraktu z Huryszem.
Z obozu gorzowian dochodzą informacje, że brak Hurysza w składzie na kolejny sezon to wybór trenera Stanisława Chomskiego. Prawda może być jednak zupełnie inna. Po wypożyczeniu zdolnego juniora do Poznania i wygaśnięciu kontraktu ze Stalą Gorzów z końcem tego sezonu Hurysz będzie ''wolnym'' zawodnikiem. To spowodowało, że młodzieżowiec otrzymał propozycje startu z innych klubów. W efekcie cena za jego usługi poszybowała w górę, a Stal postanowiła wycofać się z licytacji i postawiła na Jakuba Stojanowskiego.
W tym sezonie 18-latek został wypożyczony do Poznania i debiutował w pierwszej lidze. Pojechał kilka dobrych spotkań, a w niektórych był jednym z liderów. Eksperci zauważają, że rozwój młodego żużlowca w ostatnim czasie bardzo przyspieszył i jest perspektywicznym zawodnikiem. Tak czy siak, w środowisku żużlowym pojawiły się informacje, że wychowanek Startu Gniezno trafi ze Stali do Falubazu.
🔴 Stal Gorzów bez licencji na sezon 2024?!
Wszystko wskazuje na to, że skład Stali Gorzów będzie wyglądać następująco: Martin Vaculik, Szymon Woźniak, Anders Thomsen, Oskar Fajfer, Jakub Miśkowiak, Oskar Paluch i Jakub Stojanowski. Mimo że na razie nie udało się sfinalizować hitowego transferu z Wiktorem Przyjemskim w roli głównej, o którym przeczytasz w artykule: Zła wiadomość dla kibiców Stali Gorzów to wciąż Stal pozostaje drużyną, która nie pozostawia złudzeń swoim rywalom.
Derby między Falubazem a Stalą zawsze były elektryzującym widowiskiem, a z takimi nazwiskami na torze, nie możemy doczekać się tych starć. Rok 2024 zapowiada się jako sezon pełen emocji i rywalizacji.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze