Kilka dni temu w sieci pojawiła się wiadomość o tym, że tytularny sponsor ebut.pl Stali Gorzów ogłosił upadłość. Informacja ta wywołała spore poruszenie w środowisku żużlowym, a zwłaszcza wśród kibiców Stali Gorzów. Niektórzy twierdzą, że klub przez cały rok nosił reklamę za darmo, bo nie dostał zapisanego w umowie miliona.
Waldemar Sadowski uspokaja kibiców.
Umowa, jeśli chodzi o sponsora tytularnego, dotyczy to spółki matki. Czyli to nie jest ta firma, która jest sponsorem tytularnym. Jest to firma powiązana kapitałem, który użycza logo do promocji. Natomiast umowa jest zupełnie z innym podmiotem, który swoje zobowiązania zrealizował- wytłumaczył Sadowski.
🔴 Koniec z Grand Prix w Gorzowie? Impreza przynosi straty
Podczas programu #autorozmowni prezes opowiedział o sytuacji finansowej w klubie.
Obecnie jest jeszcze za wcześnie, żeby podsumowywać wynik finansowy netto, ale w dwa ostatnie lata ten wynik finansowy był nad kreską i z tej wstępnej analizy wychodzi, że po tym sezonie też będzie nad kreską – wyjaśnił prezes.
Niedawno pojawiły się też informacje, że klub zalega z płatnościami dla zawodników, czy to prawda?
Te informacje o tej porze roku pojawiają się zawsze. Te wszystkie rzeczy finansowe klubu, tak naprawdę weryfikuje proces licencyjny. Nie jest tajemnicą, że po zakończeniu rozgrywek żużlowych, kluby otrzymują te pieniądze największe, mowa tu o pieniądzach z kontraktu telewizyjnego. Pojawiają się sytuacje, że mogą być opóźnienia w płatnościach, natomiast te pieniądze są bezpieczne i systematycznie płacone – skomentował Waldemar Sadowski.
Waldemar Sadowski uspokaja i mówi, że kibice Stali Gorzów mogą spać spokojnie. Jeszcze przed rozpoczęciem procesu licencyjnego do klubu Stal Gorzów trafi około 2 miliony złotych z PGE Ekstraligi Żużlowej za prawa do transmisji telewizyjnych.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Gośćmi kolejnego odcinka programu Sport info byli – Ireneusz Maciej Zmora były prezes Stali Gorzów i ekspert żużlowy, Jerzy Synowiec były prezes Stali Gorzów, znany adwokat i miejski radny i Jarosław Miłkowski dziennikarz Gazety Lubuskiej i portalu Gorzów Nasze Miasto.
Napisz komentarz
Komentarze