W ramach 7. rundy walki o tytuł najlepszego żużlowca globu, które w sobotnie popołudnie odbywały się w Rydze, doszło do fatalnego wypadku z udziałem zawodnika Stali Gorzów. Sama kraksa wyglądała strasznie. Anders Thomsen w swoim pierwszym biegu zaliczył fatalny upadek. Duńczyk uderzył w bandę i przeleciał przez nią, lądując na pasie bezpieczeństwa. Do upadku doszło po tym, jak zahaczył o tylną część motocykla jadącego przed nim Doyle'a.
🔴 Wiktor Przyjemski stworzony do jazdy na gorzowskim torze
W dużej mierze przez brak Duńczyka przyczynił się do tego, że Stal Gorzów zakończyła sezon już w sierpniu. Również Anders Thomsen już w tym sezonie nie wsiądzie na żużlowy motocykl, dla niego to także koniec sezonu. Jednak ulubieniec gorzowskich kibiców i nie tylko w ostatnich dniach otrzymał wsparcie od najlepszego arbitra piłkarskiego na świecie.
Żużlowiec z kraju Hamleta na swoim profilu społecznościowym udostępnił nagranie, w którym Szymon Marciniak przesyła słowa wsparcia dla zawodnika Stali Gorzów.
Widziałem twój fatalny wypadek z Rygi z ostatniego tygodnia. Jest mi przykro z tego powodu. Słyszałem, że twoja operacja poszła naprawdę dobrze. Trzymam kciuki za twój szybki powrót do zdrowia, czekamy na ciebie! - powiedział Szymon Marciniak.
źródło: Facebook / Anders Thomsen
W ostatnich dniach dostaję od Was dużo wiadomości. W tym od najlepszego sędziego piłkarskiego na świecie. Dziękuję Szymon Marciniak za wsparcie. Do zobaczenia wkrótce. PS Mój stan zdrowia się poprawia. Każdego dnia jest coraz lepiej. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie! - przekazał Anders Thomsen na swoim profilu na Facebooku.
Okazało się, że Szymon Marciniak bardzo dobrze zna się z menadżerem duńskiej gwiazdy – Krzysztofem Sudakiem. Film krąży po sieci i robi furorę wśród fanów czarnego sportu.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze