Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 00:42
Reklama

Przełom w Gorzowie? Topór wojenny został zakopany?

Nie jest tajemnicą, że stosunki prezesa Stali Gorzów Waldemara Sadowskiego z kibicami należącymi do stowarzyszenia nie były najlepsze. Być może w tych relacjach nastąpił wreszcie przełom.
Przełom w Gorzowie? Topór wojenny został zakopany?

Autor: Marta Czernicka

Wyraźne niezadowolenie z rządów Sadowskiego kibice zademonstrowali na meczu z GKM Grudziądz. Wywieszając transparent z napisem: "SadOFFski szanuj kibica swego, bo nie będziesz miał żadnegoNiestety chwilę później na ten sektor wkroczyła ochrona, która użyła gazu. 

🔴 Stal Gorzów rusza na podbój Wrocławia!

Włodarz Stali Gorzów pokazał wolę dialogu i zakończenia konfliktu, który szkodził klubowi. Na stronie internetowej klubu pojawiło się zaproszenie do rozmowy kierowane do kibiców, którzy swój krytyczny stosunek do prezesa Sadowskiego wyrazili wywieszając transparent.

Kibice przyjęli zaproszenie i strony usiadły do stołu. Jak się okazuje największy żal kibice mieli o sposób podziału biletów na mecz finałowy poprzedniego sezonu w Lublinie. 

Mieliśmy rozmawiać przez godzinę, a spotkanie trwało ponad dwie i pół godziny. To pokazuje, że musieliśmy sporo sobie wyjaśnić. Jestem bardzo zadowolony, bo miałem okazję poznać nowych przedstawicieli stowarzyszenia – wyjaśnił Waldemar Sadowski na łamach portalu Sportowe Fakty. 

Miejmy nadzieję, że jest to koniec tarć. Większość kibiców z dezaprobatą patrzyło na wspomniany konflikt, mając świadomość, że w obecnej sytuacji drużyna osłabiona brakiem Bartosza Zmarzlika potrzebuje jedności i wsparcia trybun, jak rzadko kiedy. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ WIDEO: Zmora, Siałkowski i Miłkowski komentują mecz żużlowy z Motorem Lublin, mówią o sznasach Stali na awans do play-off oraz zapowiadają najbliższy mecz ze Spartą Wrocław. 

Przedstawiciele stowarzyszenia zakomunikowali prezesowi, co konkretnie mają mu do zarzucenia. Okazało się, że jednym z powodów konfliktu jest podział biletów na finał w Lublinie. 

To był kluczowy punkt dyskusji. Podkreśliłem, że najważniejszym problemem była wtedy liczba biletów, które mieliśmy do dyspozycji. Ona wynosiła mniej niż 5 proc. pojemności stadionu. Mecz cieszył się ogromnym zainteresowaniem i grono sponsorów oraz kibiców, którzy nie otrzymali wejściówek, było naprawdę spore. Zapewniłem jednak, że wyciągniemy wnioski i postaramy się zminimalizować problemy, jeśli w przyszłości dojdzie do podobnej sytuacji. Korzystając z okazji, chciałbym jeszcze raz przeprosić wszystkich, którzy nie mogli pojechać wtedy na finał do Lublina — tłumaczy Sadowski. 

Po tych rozmowach prezes gorzowskiego klubu ma nadzieję, że wszystko zakończy się happy endem. 

Mogę powiedzieć, że obecnie spoglądam w przyszłość z dużym optymizmem – podsumował prezes. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Ankieta: Ile punktów zdobędzie Stal Gorzów we Wrocławiu?

W ramach 5. kolejki PGE Ekstraligi Stal Gorzów uda się do Wrocławia, gdzie zmierzy się z liderem rozgrywek.

39 lub mniej
43%   (63 głosy)
40-44
39%   (57 głosów)
45
7%   (10 głosów)
46 lub więcej
10%   (15 głosów)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama