Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 18:52
Reklama

Bartosz Zmarzlik z zakazem jazdy na Jancarzu

Decyzja z pozoru może wydawać się szalona, ale argumenty szkoleniowca nie pozostawiają złudzeń. Argumentacja Chomskiego jest przekonująca. Lepiej dmuchać na zimne, niż później pluć sobie w brodę. W nadchodzącym sezonie detale mogą zdecydować o być, albo nie być Stali Gorzów.
Bartosz Zmarzlik z zakazem jazdy na Jancarzu

Źródło: Facebook / Stal Gorzów

Bartosz Zmarzlik to zawodnik, który kocha czarny sport. Gdy tylko pogoda pozwala, trzykrotny indywidualny mistrz świata wyjeżdża na tor. Kiedy Zmarzlik był zawodnikiem Stali Gorzów na Jancarzu mógł trenować do woli. Teraz sytuacja uległa jednak zmianie.

W lipcu 2022 roku Bartosz Zmarzlik poinformował kibiców Stali Gorzów, że odchodzi i w sezonie 2023 nie będzie bronić żółto-niebieskich barw. Był to ogromny cios dla fanów wicemistrzów Polski. Zmarzlik to wychowanek, najlepszy żużlowiec, dominator krajowych i światowych torów. Jednak nic nie trwa wiecznie. Oficjalne powody odejścia Mistrza Świata z Gorzowa nie są znane. Faktem jednak pozostaje, że wybrał kierunek Lublin. Teraz poniesie tego konsekwencje. 

Sezon jeszcze się nie zaczął, a najlepszy żużlowiec globu prezentuje znakomitą formę. Wygrywając IMME po raz czwarty i obronił mistrzostwo w MPPK. Jak wiadomo, aura nie jest łaskawa, a zawodnik Motoru Lublin jest głodny jazdy. Trenuje, gdzie się da. Czy jest mile widziany na stadionie przy Śląskiej?

Gazeta Lubuska poinformowała o tym, że Bartosz Zmarzlik nie ma co liczyć na treningi na stadionie Edwarda Jancarza. O tę możliwość zapytał dziennikarz Stanisława Chomskiego podczas śniadania biznesowego.

🔴 Uwaga kierowcy. Przybyło płatnych stref parkowania!

"Nie widzę takiej możliwości" - powiedział trener gorzowian Stanisław Chomski. To nie oznacza, że po odejściu do Lublina w Gorzowie Zmarzlik został wrogiem. Zachodzi jednak obawa, zawodnik mogłoby zebrane informacje o torze przekazać kolegom ze swojej nowej drużyny. Tym samym ułatwiłby zwycięstwo faworyzowanemu Motorowi zwycięstwo w meczu ligowym. A ten już ze Zmarzlikiem w składzie zawita do Gorzowa 28 kwietnia. 

O komentarz do tej decyzji zapytaliśmy byłego prezesa klubu Ireneusza Macieja Zmora.

Taka decyzja to nic nadzwyczajnego, a raczej przyjęta praktyka. Proszę zwrócić uwagę, że co do zasady nie spotyka się przed sezonem meczów sparingowych z drużynami, z którymi w niedługim czasie przyjdzie się zmierzyć na własnym torze w pojedynku ligowym. Tor ma być atutem gospodarzy i niespodzianką dla gości. Przypominam, że klub zapowiadał pewne zmiany na torze. Szczegóły są owianą tajemnicą. Dlatego tym bardziej decyzja Chomskiego w mojej ocenie jest słuszna. 

Obecnie w Lublinie również nie ma możliwości startu. Dlatego wychowanek Stali Gorzów skorzystał z gościnności i trenował w Zielonej Górze. O czym w mediach społecznościowych pochwalili się przedstawiciele Falubazu. Zmarzlik często wybierał inne tory. Nie inaczej jest teraz, bo prócz Zielonej Góry był też, chociażby Rawicz.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Gościem programu #autorozmowni był Andrzej Stefanowicz trener Kangoo Basket. Cała rozmowa w materiale wideo. Zapraszamy do oglądania!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama