W poniedziałek (13 marca), mundurowi zatrzymali kierowcę volkswagena, który wyprzedzał na skrzyżowaniu i przekroczył prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Niebezpieczne zachowanie kierowcy zarejestrowała kamera zamontowana w nieoznakowanym radiowozie. Konsekwencje dla 30-latka, to zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące, 24 punkty karne i skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Mężczyźnie grozi grzywa nawet do 30 tysięcy złotych.
🔴 Gorzów. Brutalne pobicie. Cztery osoby aresztowane
Bezpieczeństwo na drogach musi być na wysokim poziomie. Dlatego policjanci intensywnie pracują, aby kierowcy zachowywali się odpowiedzialnie, a ci którzy tego nie robią ponosili odpowiednie konsekwencje. Prędkość i stan trzeźwości kierujących są pod szczególnym nadzorem funkcjonariuszy dbających o bezpieczeństwo na drodze. Mimo starań, wielu kierowców bagatelizuje zagrożenia i apele o bezpieczną jazdę. Potwierdzeniem tej tezy jest przykład kierowcy volkswagena, który został zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów ze strzeleckiej drogówki w poniedziałek 13 marca. Warto wspomnieć, że tego dnia na drogach panowały trudne warunki do jazdy. Padający deszcz i mgła znacznie utrudniały widoczność. Dlatego, szczególnie w takich warunkach, kierowcy powinni wykazywać się odpowiedzialnością i wyobraźnią za kierownicą.
Z całą pewnością o tych elementarnych zasadach zapomniał wspomniany kierowca volkswagena. Mężczyzna wyprzedzał inne pojazdy na skrzyżowaniu. Chwilę później 30-latek rozpędził się w terenie zbudowanym do ponad 112 kilometrów na godzinę. Niebezpieczną jazdę kierowcy volkswagena w porę przerwali policjanci ze strzeleckiej drogówki, którzy zatrzymali go do kontroli na ulicy Strzeleckiej w Zwierzynie. Niebezpieczną jazdę zarejestrowała kamera zamontowana w nieoznakowanym radiowozie. Kontrola drogowa zakończyła się dla 30-latka zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące, 24 punktami karnymi i skierowaniem sprawy do sądu. Mężczyźnie grozi grzywna nawet do 30 tysięcy złotych.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze