Podrażniona Warta w sobotę gra u siebie, a będący na fali Stilon jedzie w góry

Przełom marca i kwietnia przyniósł bardzo intensywny tydzień gorzowskim piłkarzom. W ubiegłą sobotę nasi trzecioligowcy grali o ligowe punkty, a już w środę spotkali się w derbowym pojedynku w ramach lubuskiego Pucharu Polski. Starcia z weekendu zakończyły się pozytywnie dla obu klubów, gdyż niebiesko-biali zgarnęli pełną pulę po pokonaniu Unii Turza Śląska (2:0), a podopieczni trenera Pawła Posmyka wywieźli cenne oczko z wymagającego terenu Ślęzy Wrocław po bezbramkowym remisie. Mecz w środku tygodnia musiał już skończyć się boleśnie dla jednej z gorzowskich jedenastek, ponieważ zmagania pucharowe nie tolerują remisów. W spotkaniu pełnym walki ostatecznie górą był Stilon, który po bramce w doliczonym czasie gry zwyciężył w najskromniejszy sposób i zameldował się w ćwierćfinale rozgrywek. 

Pierwsza derbowa porażka od 2019 roku zapewne mocno zabolała Warciarzy. W ostatnich latach bordowo-granatowi zdominowali swoich rywali zza miedzy i regularnie zdobywali punkty. Jeszcze niespełna miesiąc temu, w drugim wiosennym meczu obu ekip, Warta nie pozostawiła złudzeń Stilonowi i w ligowych derbach wygrała 2:0. W poszukiwaniu ukojenia Warciarze wybiegną na murawę gorzowskiego stadionu w najbliższą sobotę, by po spotkaniu z Pniówkiem Pawłowice wrócić na zwycięską ścieżkę. Nie będzie to jednak zadanie łatwe, gdyż śląski zespół jest bezpośrednim sąsiadem Warty w tabeli, który do gorzowian traci jedno oczko. Pniówek w dotychczasowych swoim meczach w 2025 roku prezentował się przyzwoicie, gdyż w marcu zdobył dziewięć punktów z możliwych osiemnastu do wywalczenia. W poprzedniej kolejce zmagań pawłowiczanie wygrali u siebie z Lechią Zielona Góra 2:1, choć jeszcze na sześć minut przed ostatnim gwizdkiem przegrywali. Jest to więc drużyna, która ma za sobą udany miesiąc i zapewne do Gorzowa przyjedzie po kolejne punkty. 

Mecz AstroEnegry Warta Gorzów – Pniówek Pałowice Śląskie odbędzie się w sobotę (5 kwietnia) o godzinie 13:00. 

Dwie godziny po zakończeniu spotkania bordowo-granatowych swoje ligowe starcie rozpocznie Stilon. Podopieczni trenera Mateusza Konefała znajdują się w bardzo dobrej formie. Poprawa dyspozycji Stilonowców zbiegła się w czasie z wkroczeniem szkoleniowca na ławkę trenerską po zwolnieniu z tego stanowiska Łukasza Maliszewskiego. W szeregach niebiesko-białych zadziałał efekt ,,nowej miotły” – w trzech meczach pod wodzą trenera Konefała Stilon wygrał wszystkie mecze, w tym pucharowe derby, a dodatkowo nie stracił choćby bramki. W sobotę wyzwanie będzie jednak nieco bardziej wymagające, ponieważ gorzowianie udadzą się w daleką podróż do Jeleniej Góry. Miejscowe Karkonosze dystansują obecnie Stilon o sześć punktów w tabeli. Spotkanie to może dać pełną odpowiedź na pytanie: czy Stilon do końca sezonu będzie walczył o utrzymanie, czy też trzecioligowy byt będzie w stanie zagwarantować sobie o wiele szybciej?

Aktualna tabela III ligi.

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!