Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 21:08
Reklama

Stal Gorzów w sezonie 2024 bez Thomsena?

Fani czarnego sportu już odliczają dni do zbliżającego się pierwszego warkotu motocykli. Intensywne przygotowują się również żużlowcy. Co prawda sezon 2023 jeszcze się nie rozpoczął, a jednak już w środowisku żużlowym krążą informacje na temat rozbioru niektórych drużyn.
Stal Gorzów  w sezonie 2024 bez Thomsena?

Autor: Tomasz Jocz

Źródło: TMX Studio

W żużlowych kuluarach można usłyszeć, że, na celowniku żużlowych działaczy znaleźli się liderzy Stali Gorzów – Martin Vaculik, Anders Thomsen i Szymon Woźnik. Wychodzi na to, że w tych spekulacjach jest sporo prawdy. Duńczyk zapytany w magazynie Best Speedway Tv o to czy miał już propozycje dotyczące zmiany barw klubowych potwierdził, że takie rozmowy się odbyły.

Było kilka rozmów, ale powiedziałem, że jestem skoncentrowany na bieżącym sezonie i jest on dla mnie naprawdę ważny – oznajmił Thomsen. 

🔴 Problemy lokalizacyjne przeszkodą w powrocie kultowego klubu muzycznego

Po tych słowach kibicom i działaczom czarnego sportu z miasta nad Wartą zapaliła się czerwona lampka. Fani żółto-niebieskich nie byli zadowoleni z odejścia z zespołu Bartosza Zmarzlika, okazać może się, że jego los w kolejnym sezonie mogą podzielić pozostali liderzy. To i tak spory sukces Waldemara Sadowskiego, że zdołał zatrzymać trzon zespołu, czyli Andersa Thomsena, Martina Vaculika i Szymona Woźniaka. Mimo to prezesi innych klubów nie rezygnują i polują na utalentowanych żużlowców.

Sytuację konkurentom Stali Gorzów ułatwia atmosfera panująca wokół klubu. Tajemnicą poliszynela jest to, iż w nieprawidłowo rozliczoną dotację na piłkę ręczną zamieszani są dwaj żużlowcy, którzy reprezentowali klub w sezonie 2020. W toku prowadzonego postępowania byli oni wzywani na przesłuchania. Teraz z tego powodu w środowisku żużlowym głośno wyrażają swoje niezadowolenie zrażając innych żużlowców do przyjścia w kolejnym sezonie do Gorzowa. 

🔴 Awantura i wyzwiska! To był trudny wieczór dla pracowników kręgielni

Klimat otaczający Stal powoduje, że Vaculik, Woźniak i Thomsen nie mogą się opędzić od telefonów z innych klubów. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt że coraz częściej słychać głosy, że przynajmniej dwóch z liderów gorzowskiego klubu nie kryje się z tym, iż po tym sezonie planują zmienić żółto-niebieskie barwy na inne.

Wygląda na to, że zarząd Stali Gorzów w tym sezonie mierzył się będzie nie tylko z trudnościami sportowymi, finansowymi i organizacyjnymi. Może się okazać, że największym wyzwaniem przed jakim staną działacze będzie zbudowanie drużyny na sezon 2024, która da nadzieję na coś więcej niż tylko walka o utrzymanie. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Kolejnym gościem programu #autorozmowni był Lubomir Grochocki. Znany gorzowski fighter i mentor, wielu pokoleń zawodników związanych ze sztukami walki. Pasjonat historii i polskiego wojska. Poruszyliśmy tematy brazylijskiego jiu jitsu, wychowania pod blokiem i sukcesach zawodników Klubu Sportów Walki Pretorian.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama