Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 04:29
Reklama

Łowcy pedofili zatrzymali 36-latka. Co grozi mężczyźnie?

W środę 8 lutego doszło do zatrzymania 36-letniego Grzegorza, mieszkańca Międzyrzecza, który pisał w sieci z 11-latkami i zachęcał je do rozbierania się, opowiadał o swoich fantazjach erotycznych i wysyłał swoje nagie zdjęcia.
Łowcy pedofili zatrzymali 36-latka. Co grozi mężczyźnie?

Źródło: Facebook / Fundacja ECPU Polska: ŁOWCY Pedofili

Zaczął wyznawać miłość dziewczynkom „dla zabawy i w drodze doświadczenia” chciał zostać ich chłopakiem. Nakłaniał 11-latki do wysyłania mu nagich zdjęć.

🔴 Przetarg rozstrzygnięty! Będzie remont ul. Kosynierów Gdyńskich!

„Nad jeziorem cię więcej osób ogląda w stroju kąpielowym„ - pisał.

Przekonywał, że mogą z nim pisać o wszystkim, a zwłaszcza o tematach dla dorosłych. Proponował im pomoc przy kąpieli i dopytywał o wielkość piersi. Uświadamiał, że duzi chłopcy się tym bawią – opowiadają na swoim Facebooku działacze fundacji ECPU Polska Łowcy Pedofili.

Mężczyzna chciał przyjechać do dziewczynek i pójść z nimi do łóżka. Opisywał, że dziecko się na niego położy, a on wtedy pokaże jak się bawią dorośli, przytulają się i całują. Był świadomy wieku dziewczynek i konsekwencji, w swoich wiadomościach pisał „ tylko uważaj, by twoja mama nas nie przyłapała”.

🔴 Dzień jak co dzień w pracy operatora śmieciarki

36-latek został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu. Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem prokuratury.

Co grozi mężczyźnie?

Na podstawie art. 200a ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karnego: § 2. "Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Heroiczne poświęcenie, praca w ciężkich warunkach, często z narażeniem życia, to realia w których pracują polscy strażacy w Turcji. Katastrofalne skutki trzęsienia ziemi na Bliskim Wschodzie uruchomiły pomoc zastępów ratowników z całego świata. W tej ekipie nie zabrakło naszych bohaterów, którzy mimo upływającego czasu od tragedii, zdołali ocalić aż 11osób.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama