Pod koniec sierpnia 2021 roku kamery z monitoringu uchwyciły spadające drzewo. Niegdyś zielone i dumne, teraz suche i podgryzione przez bobry uległo wiejącemu wiatrowi, który przewrócił je do basenu portowego. Już we wrześniu 2021 roku na łamach gorzowskie.pl informowaliśmy o tym, że stan drzew pozostawia wiele do życzenia. Natury nie zmienimy, ale możemy zadbać o bezpieczeństwo osób korzystających ze świeżego powietrza w klimatycznym porcie rzecznym. Dodać trzeba również, że dla bezpieczeństwa najstarszy lodołamacz rzeczny na świecie „KUNA” zmienił swoje miejsce cumowania. Przeniósł się na drugą stronę basenu portowego z dala od niebezpiecznych drzew. Ten muzealny statek aktualnie należy do gorzowskiego stowarzyszenia wodniaków, które na bieżąco dba o ten obiekt.
Nagranie z monitoringu - dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
W tej sprawie również interweniował radny miejski Robert Surowiec, który w swojej interpelacji zwrócił się o wycięcie suchych drzew w porcie rzecznym. Miasto odpowiedziało, że złoży wniosek do Marszałka Województwa lubuskiego o wydanie decyzji administracyjnej na ich usunięcie. I tak zapewne się stało tyle tylko, że trwało to ponad rok.
21 października 2021 roku przez Gorzów przeszła potężna wichura, która przyczyniła się do jeszcze większych strat w porcie rzecznym. To jednak nie koniec, bo w 2022 roku we wrześniu nad Gorzowem przeszedł prawdziwy pogodowy armagedon, który oczywiście spowodował jeszcze większe straty w porcie rzecznym oraz w całym mieście. Po tej ostatniej nawałnicy możemy mówić o szczęściu w nieszczęściu, nikt nie zginął, a straty były ogromne. Drzewa złamane w pół a w wodzie pełno gałęzi taki widok jak z horroru.
Niedawno na terenie portu rzecznego została przeprowadzona wycinka drzew. W porcie zrobiło się bezpieczniej, a suche drzewa nie zagrażają już życiu. Kolejny problem stanowiły bobry, które podgryzały drzewa. Ważne jest, żeby stale monitorować tereny akwenów wodnych. Bobry są pod ochroną, dlatego należy szukać, takich rozwiązań, które zapewnią tym zwierzakom, ochronię, ale przy okazji nie pozwolą niszczyć drzew. Na całe szczęście nie doszło do żadnej tragedii. Spacerowicze oraz pracownicy mogą bezpiecznie poruszać się po akwenie wodnym.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze