Bardzo udany start w wiosenną część sezonu 2024/25 przez drużynę AstroEnergy Warty w sobotę miał zostać zweryfikowany. Bordowo-granatowi do tej pory zdobywali regularnie punkty, lecz w większości mierzyli się z zespołami z dołu tabeli. W 25. kolejce Betclic III ligi podopieczni trenera Pawła Posmyka udali się do Gubina na mecz z wiceliderem rozgrywek – miejscową Cariną. Ewentualne zwycięstwo w tym spotkaniu mogło podłączyć Warciarzy do walki o promocję do Betclic II ligi. W pierwszym starciu zainteresowanych ekip lepsza okazała się być Carina, wygrała w Gorzowie 1:2, a zwycięskie trafienie uzyskała w doliczonym czasie gry.
Zobacz też:
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem wzajemnego badania sił i ostrożnej gry. Obie drużyny podeszły do sobotniego spotkania z dużym respektem, co przełożyło się na brak klarownych sytuacji bramkowych. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a defensywy obu zespołów nie dopuszczały do poważniejszego zagrożenia.
Po przerwie inicjatywę przejęli piłkarze Warty. Goście, dobrze przygotowani taktycznie, nie forsowali tempa, ale cierpliwie konstruowali kolejne akcje. Z każdą minutą ich przewaga rosła, a coraz większe zagrożenie niosły skrzydła i ofensywne wejścia drugiej linii. Ważną rolę odegrał także Alan Madaliński, który skutecznie neutralizował nieliczne próby gospodarzy i po raz kolejny zachował czyste konto. Decydujący moment nastąpił po godzinie gry. Szymon Mroczko otrzymał piłkę w centralnej części boiska i rozpoczął dynamiczny rajd, mijając kilku rywali. Akcję zakończył precyzyjnym strzałem, który dał prowadzenie i – jak się później okazało – zwycięstwo gościom. Do końca spotkania Warta skutecznie kontrolowała grę, nie pozwalając Carinie na stworzenie większego zagrożenia. Trzy punkty zdobyte na trudnym terenie w Gubinie mogą mieć duże znaczenie w kontekście walki o czołowe lokaty.
Zobacz też:
Miesiąc miodowy CFB Stilon pod wodzą trenera Mateusza Konefała trwa w najlepsze od początku przygody tego szkoleniowca z niebiesko-białym klubem. Konefał przejął zespół w połowie marca i od tamtej pory nie uświadczył straty bramki przez swoich zawodników. W tym czasie Stilon zaczął regularnie punktować w lidze (7 punktów w trzech meczach) i zwyciężył w pucharowych derbach z Wartą. W sobotę do Gorzowa przyjechały rezerwy Śląska Wrocław, które zamierzały zakończyć ten błogi okres w Stilonie. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska to bowiem lider III ligi, który w czterech ostatnich kolejkach wyłącznie wygrywał.
Zobacz też:
Stilon do meczu z liderem podszedł bez kompleksów. Od początku gorzowianie próbowali grać w otwarte karty z rezerwami Śląska. Dzięki takiej postawie niebiesko-biali stwarzali sobie pojedyncze sytuacje bramkowe, ale ani razu nie byli w stanie realnie zagrozić bramce gości. Śląsk w pierwszej połowie dał się wyszaleć miejscowym, a tuż przed jej końcem zadał pierwszy cios. Na pięć minut przed przerwą goście objęli prowadzenie - Oskar Wojtczak otrzymał piłkę przed polem karnym skąd zdecydował się na plasowany strzał. Piłka została kopnięta na tyle precyzyjnie, że ostatecznie zatrzepotała w siatce.
Po zmianie połów Stilon zmierzał do wyrównania. Gospodarze próbowali gry długimi podaniami zaskoczyć faworytów, ale defensywa wrocławian spisywała się bardzo dobrze. Po dwudziestu minutach drugiej części spotkania rezerwy Śląska wywalczyły rzut karny. Futbolówkę na jedenastym metrze postawił Wojtczak, a po chwili pewnym strzałem pokonał ponownie Szymona Czajora. W samej końcówce meczu przyjezdni rozgrywali mądrze każdą kolejną minutę. Pierwsza porażka Stilonu pod wodzą trenera Konefała stała się faktem, lecz niebiesko-biali tanio skóry z liderem nie sprzedali.
Za tydzień, w przedświątecznej kolejce, Warta podejmie w piątek LKS Goczałkowice Zdrój. Stilon natomiast w Wielką Sobotę uda się do Kluczborka na mecz z miejscowym MKS-em.
Wyniki pozostałych meczów kolejki:
Miedź II Legnica 7:0 Odra Bytom Odrzański
Ślęza Wrocław 0:2 Górnik II Zabrze
LKS Goczałkowice 0:0 Lechia Zielona Góra
Pniówek Pawłowice 2:1 Górnik Polkowice
Podlesianka Katowice 0:3 MKS Kluczbork
Polonia Słubice 0:3 Karkonosze Jelenia Góra
Stal Brzeg 2:0 Unia Turza Śląska
Aktualna tabela III ligi.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Śląsk II Wrocław | 25 | 55 | 55-19 |
2. | Miedź II Legnica | 25 | 50 | 54-32 |
3. | Carina Gubin | 25 | 48 | 42-25 |
4. | MKS Kluczbork | 25 | 45 | 43-21 |
5. | Warta Gorzów Wielkopolski | 25 | 44 | 44-30 |
6. | Lechia Zielona Góra | 25 | 42 | 41-26 |
7. | Karkonosze Jelenia Góra | 25 | 40 | 35-32 |
8. | Pniówek Pawłowice | 25 | 40 | 34-41 |
9. | LKS Goczałkowice Zdrój | 25 | 37 | 35-28 |
10. | Ślęza Wrocław | 25 | 36 | 37-34 |
11. | Górnik II Zabrze | 25 | 33 | 41-33 |
12. | Górnik Polkowice | 25 | 32 | 32-34 |
13. | KS Stilon Gorzów Wielkopolski | 25 | 31 | 27-35 |
14. | Podlesianka Katowice | 25 | 27 | 33-43 |
15. | Odra Bytom Odrzański | 25 | 25 | 29-49 |
16. | Unia Turza Śląska | 25 | 18 | 19-44 |
17. | Stal Brzeg | 25 | 13 | 19-45 |
18. | Polonia Słubice | 25 | 5 | 14-63 |
Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze