13 tysięcy osób podpisało się pod petycją artysty, performera Rafała Betlejewskiego, w której domaga się on prawnych zmian dotyczących spowiedzi. W dokumencie złożonym do Sejmu postuluje, aby księża nie mogli spowiadać osób poniżej 18 roku życia.
„Jak pokazują wspomnienia wielu osób, spowiedź to doświadczenie upokorzenia i strachu, zdarzenie traumatyczne, paskudne, którego dzieci nie chciały, a przed którym nie potrafiły się obronić” – argumentuje Betlejewski.
I podkreśla, że dziecko nie może być „przesłuchiwane” bez obecności opiekunów i psychologów, a księża nie są w taki sposób przygotowani.
„Zdarzenie traumatyczne, paskudne” – czytamy w petycji o spowiedzi.
Eksperci: ingerencja w wolność sumienia i wyznania dziecka
Sprawą zajęła się poselska komisja ds. petycji. Część polityków (lewicowych) uznała, że trzeba na ten temat rozmawiać i być może proponowany zakaz ma sens i należałoby go wprowadzić.
Jednak opinia Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji była odmienna.
„Wprowadzenie zakazu spowiedzi odnoszącego się do wszystkich dzieci, a więc do ukończenia przez nie 18 roku życia, przynależących do wszystkich związków wyznaniowych, które stosują spowiedź indywidualną, stanowiłoby nie tylko nieproporcjonalną ingerencję w wolność sumienia i wyznania dziecka oraz prawo rodziców do wychowania go zgodnie z własnymi przekonaniami, ale także naruszenie instytucjonalnych relacji państwa z kościołami i innymi związkami wyznaniowymi” – uznało biuro.
Decydujący głos należy jednak do posłów.
To powinien być temat do dyskusji? Komisja była na NIE
Ostatecznie sejmowa komisja do spraw petycji odrzuciła ten projekt. Poseł KO Marcin Józefaciuk zaproponował skierowanie petycji do komisji ds. dzieci i młodzieży. Byłby to początek szerszej dyskusji o sprawie.
Z kolei posłanka PiS Urszula Rusecka była za odrzuceniem petycji i tłumaczyła, że sakrament spowiedzi jest dla katolików istotny i państwo nie powinno odbierać rodzicom prawa do wychowywania dziecka w wybranej wierze.
Ostatecznie za odrzuceniem petycji było ośmiu posłów, przeciw dwóch, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Napisz komentarz
Komentarze