Dziś rano, kilka minut po godzinie 7:00, w Lubniewicach doszło do wypadku na drodze wojewódzkiej 136, w kierunku Gorzowa Wlkp. Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował na poboczu. W pojeździe podróżowała jedna osoba z psem, która sama opuściła pojazd przed przybyciem służb ratunkowych. Na miejsce natychmiast przyjechali strażacy z PSP Sulęcin i OSP Lubniewice, a także Zespół Ratownictwa Medycznego, który zabrał kierującą do szpitala na obserwację. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i odłączyli dopływ energii do pojazdu. Warto zaznaczyć, że pierwszą pomocą poszkodowanej zajęli się przypadkowo przejeżdżający funkcjonariusze: st. Karolina Sawko z KW PSP w Gorzowie Wlkp., prezes OSP Lubniewice, oraz dh. Jakub Sobecki z OSP Glisno.
W dniu dzisiejszym, kilka minut po godzinie 7.00 pomruk strażackiej syreny uniósł się nad Lubniewicami. Otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na DW 136, w kierunku Gorzowa Wlkp. Z remizy natychmiast wyjechaliśmy średnim MAN-em. Po kilku minutach byliśmy już na miejscu zdarzenia, gdzie stwierdziliśmy, że samochód osobowy wypadł z drogi i dachował na poboczu. Samochodem podróżowała jedna osoba wraz z psem. Samodzielnie opuścili pojazd przed przybyciem służb ratunkowych. Działania zastępów PSP i OSP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu dopływu energii elektrycznej w rozbitym pojeździe oraz równoczesnym zabezpieczeniu medycznym kierującej pojazdem, która finalnie została zabrana przez Zespół Ratownictwa Medycznego na obserwację do szpitala. Po trwających ponad godzinę działaniach, zastępy powróciły do jednostek macierzystych - czytamy w poście OSP Lubniewice.
Dzięki ich szybkiej reakcji, sytuacja została opanowana. Po około godzinnym działaniu służb, miejsce wypadku zostało zabezpieczone, a wszystkie jednostki wróciły do swoich baz.
Uważajcie na siebie.
Napisz komentarz
Komentarze